Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
CHERYL
Och,j’adore!Klasnęłamwdłonie,rozradowana.Rewia
RadościRiverdale!KonkurspięknościoKoronęKlonów!Cóż
zarozkosznieodjechaneświętowanieprzednami,mojakochana
TeeTee.
Byłponiedziałkowyporanekiobiezastygłyśmywpełnymgracji
bezruchu,czekającprzedlicealnąauląwśródcałejrzeszy
zgromadzonychtuniecierpliwychuczniówLiceumRiverdale,
pragnącychrówniemocnojakmydowiedziećsięczegoświęcej
oRewiiRadości.DyrektorWeatherbeezapowiedziałtenapel
wniespodziewanyme-mailurozesłanymdowszystkichostatniego
wieczora,więcodtejporynieposiadaliśmysięzciekawości.
Mogłabymsięobejśćbezkolejnychkuksańcówspoconymiłokciami
podżebra,alenieprzesadzałamwswoichzachwytach:absolutnienie
mogłamsiędoczekać,żebydowiedziećsięwięcejoRewiiRadości
zapowiadającejsięjakofantastycznyprzerywnikwnaszymmało-
(ach,jakżemało-)miasteczkowymżywocieitylkodlategobyłam
skłonnawięcejznieśćimiećwiększąniżzwykletolerancjęwstosunku
dopospólstwa.
Tonijednakowożwyglądałananieprzekonaną.Przechyliłagłowę
ispojrzałanamniezukosawdoprawdyspektakularnysposób.
Słyszęciędobrze,Cherpowiedziała.RewiaRadościbrzmijak
cośzacnego,pewnie.Ale…konkurspiękności?
ObserwowałamwyraztwarzyToni,kiedyrozważałakwestię,
ewidentniebezentuzjazmu.Dziewczynaniespecjalnieprzepada
zagalamiiświatłamirampy,czytodosłownie,czywprzenośni
(wkońcuprawdąjest,żeprzeciwieństwasięprzyciągają).
Niezrozummnieźle,jestemabsolutnienatakwsprawieinnych
punktówprogramu.Turniejwcinaniaburgerów?Zabawanastodwa.
Rzucanieplackami?Wchodzęwto.Ale,serio…konkurspiękności?