Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iwstrzymaćichbieg.WjednymjedynymwypadkuKizelsztajn,tak
nazywałsiępetent,wtajemniczydlamniesposóbprzebyłszczęśliwie
wszystkiezaporyijużmiałbyćprzyjęty,gdyprzypadkowo
zauważyłem,jakwystawałwkolejcenatakzwanąkomisję
superwizyjną(„S”).Unieszkodliwionyitymrazem,Kizelsztajn
poprzysiągłmizemstę.Odgrażałsię,żemikościpoliczyitp.
Sądownictwopolskiewpraktycezlikwidowałoswojądziałalność
natereniedzielnicyżydowskiej.Zapanowałotamprawosilniejszego.
NaogółpozaokupantemiPP29prawotorealizowałaRadaŻydowska
przypomocySP.Wwielujednakwypadkachuzurpowałyjesobie
bandyopryszkównajrozmaitszegokalibruiautoramentu.Gróźbtakich
bynajmniejniemożnabyłolekceważyć.Przezpewienczas
zastanawiałemsięnadtym,czynienależałobyzastosowaćśrodków
ostrożnościwwypadkachwychodzenianaulicęozmroku.Kizelsztajn
zemściłsięjednakwinnysposób,bardziejwyrafinowany.
Najwidoczniejprzemyślałdokładnieiwielostronnienajlepszysposób
„pognębienia”mnie.KtóregośdniazgłosiłsiędokierownictwaSP,
podszedłdomnieizniżającgłos,oświadczył,„żeniejestmijuż
potrzebnewstąpieniedoSP,ponieważudałomisięotrzymaćpracę
wGestapo”.Nieomieszkałemzłożyćszczęśliwcowiżyczeńwszelkiej
pomyślnościnanowejdrodze.
JużpopowstaniuSPotrzymanoodpowiedzizrejestrówkarnych
wsprawienowoprzyjętychfunkcjonariuszy.Wnastępstwieusunięto
kilkunastujakokaranychsądownie.Wjednymjedynymwypadkunie
wyciągniętowłaściwychkonsekwencji.Chodziłobowiemo„samego”
Hendla,kierownikadawnejSP30.
Zczasemokazałosię,żenajgorszym,najmniejpewnymelementem
ludzieześrednimwykształceniem,rekrutującysięzesfery
kupieckiej,ożadnychtradycjachzawodowych,odużychaspiracjach
materialnych,marzącynieozdobyciukawałkachleba,leczciastka
iwódki,gotowidokroczeniapotrupach,egoiściwyprani
zjakichkolwiekpowściągównaturyideowejczymoralnej.Wkrótkim
czasieporozumielisięiutworzylicośwrodzajujunty,którabroniła
wspólnychklikowychinteresów,nieliczącsięztym,żespycha
wodmętywszystkich,którzyniedostąpilizaszczytuotarciasię
o„honorową”żółtąopaskęopaskęprzynależnościdoSP.
Aleniewybiegajmymyśląnaprzód.Terazbyłatozgłodniałarzesza
ludziwymęczonychrocznązgórymordęgąpodbykowcem