Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przedmowa
S
iedemlatminęło,odkiedykażdegoletniegopopołudniasiadałem
przymoimstolekuchennymwpołudniowejAngliiipisałemksiążkę.
MiałatytułUrodziłemsiępewnegobłękitnegodnia.Klawiszemojego
komputerarejestrowałysetkitysięcywrażeń.Spisująchistorięmoich
najważniejszychlat,zdałemsobiesprawę,jakwielewyborówskłada
sięnapojedynczeżycie.Wkażdymzdaniu,wkażdymakapicie
zwierzałemsięzdecyzji,którejabądźktośinnyrodzic,nauczyciel,
przyjacielpodjęliśmylubniepodjęliśmy.Oczywiściebyłemswoim
pierwszymczytelnikieminiebędzieżadnąprzesadą,jeślipowiem,
żepisanie,apotemczytanietejksiążkisprawiło,żebiegmojegożycia
nieubłaganiesięzmienił.
RokprzedtamtymlatempojechałemdoKalifornii,doCentrum
BadańnadMózgiem,gdzieneurologowiepoddalimnieseriitestów.
Przypomniałomitodniwlondyńskimszpitalu,kiedyszukając
wmózguprzyczynymoichataków,lekarzeprzypięlimnie
doencefalografu.Kableoplatałymojąmałągłowęispływaływdół,
zaczęławyglądaćjakcośwyciągniętegozgłębin,jakłuprybaka.
WAmerycenaukowcynosiliopaleniznęibiałeuśmiechy.Dawali
midorozwiązaniazadaniaiprosili,bymuczyłsięnapamięćdługich
ciągówliczb.Wczasiegdymyślałem,nowoczesnenarzędzia
mierzyłymipulsiśledziłyoddech.Poddawałemsięwszystkimtym
eksperymentom,płonączciekawości:możliwośćodkryciasekretu
mojegodzieciństwabyłaekscytująca.Mojaautobiografiazaczynasię
ichdiagnozą.Mojainnośćwreszcieotrzymałanazwę.Dotąd
funkcjonowałapodcałągamąpomysłowychprzydomków:boleśnie
nieśmiały,nadwrażliwy,dwieleweręce(mówiąccharakterystycznie
barwnymisłowamimojegoojca).Wedługnaukowcówbyłemwysoko
funkcjonującymautystycznymsawantem:obwodyzbudowaneprzez
połączenianeuronówwmoimmózguodurodzeniabyłyniezwykłe.
Kiedywróciłemdodomu,zachęconyichwsparciem,zacząłempisać,
tworzącstrony,któreostateczniezyskałyprzychylnośćlondyńskiego
wydawcy.
Dodzisiajdostajęwiadomościzarównoodczytelnikówmojej