Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jakzwyklesceptycznieNina.
Właściwietoniewiem,alegdyprzekroczyłampróg
pokoju,tojakbymsięznalazławinnymświecie.Możejest
cośwtycholejkachalboświecach,którepaliła,ale
czułamsięniecodziwnie
Maruprzeprowadziłazemnąkrótkąrozmowę,wypytując
ourazy,kontuzjeidolegliwości.Kazałamisiępołożyć
natymkamiennymstoleizaczęłamasaż.Jejruchybyły
początkowopłynneidelikatne,dotknięciadługie,jakby
leniwe,prawieniewyczuwalne,amomentamisilne
ienergiczne.Miałamoczyzamknięte,alewydawało
misię,żeonatańczywokółstołu,naktórymleżałam.
Tańczyjakiśtajemniczyrytualnytaniec,związany
bezpośrednioztymmasażem.Cośmruczałacicho,
amomentaminawetzawodziła.Pracowałanadmoimi
plecami,ramionamiinogami.Aużywałanietylkodłoni,
aleteżcałegoalboprzynajmniejczęściramienia.
Ijakdługototrwało?spytałaVicki.
Prawiedwiegodziny,aleminęłojakkwadrans.
Wpołowiekazałamisięprzewrócićnaplecy.
Iwiecieco,nieopuściłaaniskrawkamojegociała.
Oczywiścieopróczczęściintymnych.Wymasowała
minawetdłonieikażdypaleczosobna,stopy,głowę
itwarz.Potemkazałapoleżećwspokojuprzezkilka
minut.Byłamtakrozluźniona,żeprawiezasnęłam.Ale
Maruprzyszłazeszklankątejichcudownejwodyizgoniła
mnieztegokamiennegołoża.
Ijaksięczułaśpotymzabiegu?niedawała
zawygranąVictoria.
Czułamsięwspaniale,awłaściwienadalsiętakczuję.
Lekkoiwjakiśniejasnysposób,beztrosko.Jakbykażdy
mięsień,każdacząstkaciałapozbyłasięnapięciaistresu,
którygromadziłamwprzezlata.Tenmasaższczególnie,
jakpowiedziałamiMaru,służyoczyszczaniu,uzdrawianiu,
przejściuwnowyetapżycia.
Tra-la-la.Każdamyszkaswójogonekchwali.Jakbyśsię
zapytałainnegomasażysty,topowiedziałbyci,żejego
masażjestnajlepszy,naprzykładnagrzanymikamieniami
czymisamitybetańskimizauważyłasceptycznieNina.