odantropocentrycznegodobiocentrycznegopunktu
widzeniaprocesówrozwojowych.Zkoleiograniczaniesię
wyłączniedoantropocentrycznegopunktuwidzenia
procesówrozwojowychprowadzidotechnokratyzmu
ipozbawiajegodnościowegopierwiastkaludzkiego.
Wymagatojednakgłębszegozrozumieniamiejscairoli
człowiekawprzyrodzie,zmianywzorcówmyślenia
iużywanegowdebatachnatentematjęzyka.Wyraźną
przeszkodąstałsięnatympolunadużywanyjęzyk
współczesnejekonomii,przypomocyktóregoprzyrodę
traktujesięwyłączniewkategoriachzasobów
naturalnych,któremożnawnieograniczonejskali
eksploatowaćiprzekształcaćwtowary.ZasobyZiemi
widzianewyłącznieprzeztakipryzmatzostaływten
sposóbzdegradowanedowartościużytkowejiwymiennej
orazsposobówichliczeniaiksięgowania.
Rodzajcywilizacji,jakątworzymyjestwspółzależny
zesposobamiksięgowania.Ujęciaksięgowepowinny
ulegaćzmianomwrazzinnąpercepcjąiakceptacją
wartości,jakieprzypisujemyróżnymrodzajomaktywności
człowieka.Przyszłośćspołeczeństwniemożeopieraćsię
nakulcierynkuiwierzewjegowszechmocnąrolęoraz
na„wartościgotówkowej”.Dlategoteżpostrzeganie
prowadzonejdziałalnościgospodarczejniepowinno
ograniczaćsięjedyniedoodzwierciedlaniazmian
wprodukcjikrajowejwyłącznieprzezpryzmatzmian
wwielkościachprzeprowadzanychtransakcjipieniężnych.
Lekturatejksiążkipomagalepiejzrozumieć,
żewspółczesnezmianycywilizacyjneprzedewszystkim
wymagajązasadniczegozwrotuwsposobachmyślenia
orelacjachmiędzyczłowiekiemiprzyrodą.Początki
trzeciegotysiącleciawyraźnieuzmysłowiły,żePlanety
Zieminiemożnatraktowaćjakojednego,globalnego
supermarketu,awszelkichzasobów,któresięnaniej
znajdują,jakopotencjalnychtowarów.Skonstruowany
bowiemnatakimfundamenciemyślowymsystem
wartościmusiwnieuchronnysposóbprowadzić
dopogłębianiasięeksploatacyjnychmetodwytwarzania