Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ocynkowanewśrodku,takie,jakichmitrzeba
doplebanii.Unikaszświątyni,synu,albowiemmasz
nieczystesumienie.
TamteruryzabrałPGR.Napolecenienaczelnika.
Porobocieludziomnależysięprysznic.
Ludziomdużosięnależy…powiedziałwzadumie
ksiądzCelestyn.Prysznicaminiezałatwicie…Zawiesił
głos,zukosapopatrzyłnaPudrycego:Ajaodroku
proszę.
Polecenienaczelnikamamobowiązekwykonać.
Dlaczegoksiądznieporozmawiaznaczelnikiem?
Powiniensięodwdzięczyć.
Pudrycymiałnamyśliówsłotnydzieńprzedrokiem,
gdywKrasnogajupojawiłysięplakatywzywające
mieszkańcówdoniedzielnejdemonstracjiiwiecu,
naktórymzażądasięustąpieniawładzgminnych,
otwarciamagazynówzżywnością,usunięciapomnika
sprzedurzędugminyiwypuszczeniaczterechludzi
zatrzymanychonegdajprzezKomendanta.„Caławładza
wręceludu!”Naporannejmszywniedzielęksiądz
Celestynroztoczyłnajpierwprzedwiernymiwizjęwładzy
ludu,mianującwszystkichobecnychnaczelnikamigminy,
potemobjaśniłobrazowo,czegopoczątkiemjestobalenie
pomników,wtargnięciedomagazynówżywnościowych
iuwolnieniezkryminałufacetów,którzysiępociachali
nożamiprzedmiejscowągospodąijeszczepróbowali
zaciukaćinterweniującychmilicjantów.Świata,kochani,
niepoprawicieprzemocą,wejrzyjciepierwejwsamych
siebie,ajakwypatrzyciekrzywągębęgłupoty,
nienawistnegozacietrzewieniawonznią!Godnośćjest
powściągliwa,mądrośćspokojna,uczciwośćrozważna.
Ktopójdzierozrabiaćnaplac,tegozaprógdomuBożego
niepuszczę,zrozumiano!Boże,cośPolskę…Iniebyło
wiecu,kurozgoryczeniuSokolika,któryzajechałnaplac
swojązakatarzonąsyrenkąwtowarzystwieLechaMacieja
Ornoidwóchmłodzieńcówwpodkoszulkachzbiało-
czerwonymnapisem.Ztakimnarodemnicsięnie
dazrobićpowiedziałSokoliknazajutrzdoPudrycego
tchórzgłupcapogania,czekająnagotowe,