Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
Wstęp
siebiezabadaczaliteratury(więc:konkretnychform
artystycznych),mojesamopoczuciemusiałobysięraptow
niepogorszyć;practypologicznych,biorącychzapodstawę
swoichrozstrzygnięćwielośćrozwiązańartystycznych(nie
tylkowybitnychczyreprezentatywnych,lecztakżetych,które
okresowowyznaczałyrytmprzemianwobrębieposzczegól
nychrodzajówtwórczości)właściwienadalniemamyzbyt
wiele.Pozazainteresowaniamiliteraturoznawcówznalazły
sięówczesnetendencjepoetyckieiprozatorskie,wciążnie
zostałaopisanagorącapublicystykaprzełomu,nieznalazły
teżodbiciawnowszychpracachnapięcialiterackiemiędzy
utworamikrajowymiiemigracyjnymi.
Wydajesię,żemiędzybadaczemliteraturyabadaczemświa
domościliterackiejistniejekoniktcelów.Pierwszyzreguły
symplifikujeobrazyprzeszłości,zawężaichprzestrzeńdo
wybranejpraktykitwórczejalbokonkretnegoutworu;drugi
pokazujeteobrazywlinearnym(rozwojowym,historycznym)
ujęciu.Pierwszegointeresujeefektkońcowy,naogółzpomi
nięciemwszystkichdojśćszczegółowych;drugiegointeresują
szczegóły,to,dlaczegoobrazfinalnyprzybrałtakąanieinną
postać(konfiguracjaelementówbyłaprzecieżróżnaimogła
zmieniaćsięwdowolnysposób).Pierwszegowreszcienie
interesujeto,cojestzwyczajnąświadomościądrugiegomia
nowicie,żewrazzupływemczasuzmieniasięstatusautora
ifunkcjaogłoszonegokiedyśtekstu.Wtakimaspekcieto,
codlabadaczaliteraturyjest(możebyć)znakieminterpretacji
kanonicznej,dlabadaczaświadomościliterackiejtakimzna
kiemniejest,niemożenimbyć,anawetniepowinno.
Zarównobadaczświadomościliterackiej,jakibadaczlite
raturyprzychodząwdowolnymmomencie.Pierwszyjed
nakzawszetylkooczyszczaprzedpole,dokonujecorazpre
cyzyjniejszychrozróżnień,jestrewidentemukładukultury;
drugiopisująckonkretnedzieło(lubzespółdzieł),każdora
zowoowenakażdymetapiebadańwłaściwerozróżnienia
przykładadotwórczościposzczególnej,jestkodyfikatorem
układukultury.