Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Wporządku.–Zapisałcośwnotesie,poczymponownie
skierowałcałąuwagęnamnie.–Dzisiajspróbujemyczegośno-
wego–oświadczył,następniekiwnąłgłowąwkierunkutowa-
rzyszącychmużołnierzyijakopierwszyopuściłpokój,wycho-
dzącnamocnooświetlonykorytarz.
Ubraniwwojskowemundurymężczyźniustawilisiępoobu
moichstronach,akiedynadalstałemwmiejscu,jedenznich
popchnąłmnie,zmuszającdopójściaśladamidoktora.
Małymikrokamisunąłemprzedsiebie,uważając,byniepo-
tknąćsięotańczącymiędzymoimistopamiłańcuch.Charakte-
rystycznekajdankiwniewytłumaczalnysposóbblokowałymoje
nadprzyrodzoneumiejętności,alenawetgdybymmógłużyćkrio-
kinezy,niezdołałbymsięuwolnićspodwładzyFalconu.Jużnie-
razpróbowałemizawszekończyłemwtymsamymmiejscu.Po
tym,jakspędziłemwklatceprawiemiesiąc,bityirażonyprądem,
pogodziłemsięzmyślą,żejużnigdynieopuszczętegopiekła.
WykonującposłuszniepolecaniaSoula,wybierałemmniejszezło.
Odgłosystawianychprzeznaskrokówodbijałysięechem
wmojejgłowie.Odliczałem,przygotowującsięnanajnowszy
eksperyment.Sercewaliłomizadziwiającomocno,aprzecież
powinienemjużprzywyknąćdotegokoszmaru,którymbyło
mojeżycie.Oilemożnatonazwaćżyciem.
Skręciliśmywprawo,Soulotworzyłdwuskrzydłowedrzwi
prowadzącedowielkiejsali.Wnozdrzauderzyłmnieintensyw-
nyzapachmedykamentówzmieszanychześrodkamidoczysz-
czeniapodłógidezynfekcjiwszelkiegorodzajunarzędziiurzą-
dzeńmedycznych.Poczułemmdłości,aleszybkowziąłemsię
wgarść.
–Zajmijmiejsce–poleciłNicolas,wskazującmetalowyfotel,
obokktóregostałajakaśmaszyna.
Bezsłowaspełniłemjegorozkaz.Rozbieganywzrokskupi-
łemnaszafceznarzędziamichirurgicznymi.Zimnedreszcze
przeszłymipoplecach.