Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
którejakcentuAmberzupełnienieumiałaumiejscowić.
–Mogłabym,gdybympracowałaukogośinnego,ale
oniczęstopodróżują.Fajniebyłowyjeżdżaćdodomu
nadjezioremalbomieszkaćwNowymJorku,tyle
żemusiałabymopuścićsporowykładów.
–Czyjużznaleźlikogośnatwojemiejsce?Chętnie
bymsięunichzatrudniła.
–Jasne,nietyjedna.Daphnejestcudowna,
aofaceciejakJacksonmarzykażdakobieta.Któranie
chciałabywyjśćzaprzystojniakazkupąszmalu?
Daphnetoszczęściara.Szukająterazkogośnamoje
miejsce,alezewzględunadziewczynkinowa
opiekunkamusiznaćfrancuski.Poszukajpracygdzie
indziej.
Ambernatychmiastwyciągnęłakomórkę
iwygooglowałaJacksonaParrisha.Ażzabrakłojejtchu,
gdyjegozdjęciepojawiłosięnawyświetlaczu.Gęste
czarnewłosy,pełnewargiikobaltoweoczy.Ztaką
urodąnapewnozrobiłbykarieręwprzemyśle
filmowym.Przeczytała,copisałonim
Forbes
,ijej
oddechnatychmiastprzyśpieszył.Jacksonzbiłfortunę
namiędzynarodowymhandlunieruchomościamiiwtej
chwilibyłwśródpięciusetnajbogatszychludziświata.
Kliknęłananastępnylink,artykułw
Town
&Country
.Dowiedziałasię,żeJacksonjestżonaty
zcudownąDaphne.Długowpatrywałasięwzdjęcie
paryiichcórek.Staliuśmiechnięcinaplażyprzed
pięknymdomemoszaro-białejfasadzie.Wyszukała
wszelkiedostępneinformacjeoParrishach,aprzytej
ofundacjiUśmiechJuliiwgłowieAmberzaczął
kiełkowaćśmiałyplan.