Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kiedytakobserwowałamukochanychprzodków
NajświętszejMaryiPanny,jakżarliwiemodlilisiędoBoga,
wydawalimisięwswojejzewnętrznejpostacitakobcy,
aprzecieżbylitakwyraźniitakbliskomnie,żejeszcze
terazmamprzedoczamiiznamwszystkieichrysy
twarzyipostacie.Myślałamsobiewtedy:„Co
tozaludzie?Wszystkotoniejesttak,jakteraz,
ajednakobecniiwszystkotosięwydarzyło!”.Izawsze
miałamnadzieję,żedonichpójdę.Cidobrzyludzie
wswoimdziałaniuimowieorazsłużbieBogubylibardzo
konkretniidokładniinieskarżylisięnanic,chyba
żenacierpienieswoichbliskich.
PrzodkowieświętejAnny
esseńczycy
(opowiedzianewlipcuisierpniu1821)
MiałamdokładnąwizjęprzodkówświętejAnny,matki
NajświętszejMaryiPanny.ŻylioniwMara,wokolicygóry
Horeb,ibyliduchowozwiązanizpewnągrupąbardzo
pobożnychIzraelitów,którychwidziałamwwielu
sytuacjach.Cojeszczepamiętam,opowiem.Byłam
wczorajprawiecałydzieńwśródtychludzi,igdybymnie
miałatyluodwiedzin,więcejbymzapamiętała.
OwychpobożnychIzraelitów,którzymieliwpływ
naprzodkówświętejAnny,nazywanoesseńczykamilub
essejczykami.Trzykrotniejednakzmienialioniswoją