Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Domtenstałwnajgwarniejszejdzielnicyhandlowejwcentrum
Paryża,wpobliżuPont-Neuf.Właścicielemdomutegobyłnadworny
tapiceridekoratorJanBaptystaojciec,tammieszkałitamprowadził
swojeinteresy.
Zbiegiemlattapicerdochrapałsięjeszczejednegotytułu:tytułu
pokojowcajegowysokościkrólaFrancji.Tytułtennietylkosam
zhonoremnosił,aletakżewystarałsięoto,abyodziedziczył
goponimnajstarszysyn,JanBaptysta.
Opowiadanosobienaucho,żeJanBaptystaojciecnietylko
handlowałfotelamiiobiciami,lecztakżepożyczałpieniądze
nagodziwyprocent.Niewidzęwtymżadnejujmydlaczłowieka
interesu.Złejęzykitwierdziłyjednak,żePoquelinojciecnieco
przesadzałzwysokościąprocentówiżejakobydramatopisarz
Molière,opisującohydnegoskąpcaHarpagona,miałprzedoczyma
rodzonegotatusia.ZaśówHarpagonbyłtoten,któryjednemu
zeswychklientówusiłowałwepchnąćnapoczetdługu
najprzeróżniejszerupiecie,amiędzyinnymiwypchanąsianemmumię
krokodyla,która,Harpagonazdaniem,nadawałasiędozawieszenia
podsufitemjakorodzajozdoby.
Niechcędaćwiarytymoszczerczymplotkom!DramaturgMolière
wniczymnieuchybiłpamięciswegoojcaijazkoleiniezamierzam
uchybićjemu.
Poquelinojciecbyłtoprawdziwyczłowiekinteresu,szanowany
przedstawicielswojegoczcigodnegocechu.Prowadziłsklep,anad
wejściemdoowego„małpiegosklepu”powiewaładumnachorągiew,
równieżzwyobrażeniemmałpy.
Naciemnawymparterze,wsklepie,pachniałofarbąiwełną,
wkasiepobrzękiwałymonetyiprzezcałydzieńtłoczylisiętuludzie
kupującyobiciaidywany.UPoquelinaojcakupowało
imieszczaństwo,iarystokraci.Zaśwwarsztacie,któregookna
wychodziłynapodwórze,stałysłupytłustegopyłu,piętrzyłysię