Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zepchniętyjestwpodziemia,koryto,natorynielegalności
pisałStanisławRóżyckiwgrudniu1941r.To
wyjątkowepołożenieludzipozbawionychopiekiprawa,
wyjętychspodprawa,zrzuconychprzymusowownurt
nielegalnegożycia,wypaczyłowszelkienormy.[…]Czy
wolnosprzedawaćchleb?Czywolnobezpozwolenia
sprzedawaćnaulicy?Czywolnosprzedawaćgazety
niemieckie?[…]Czywolnowygłaszaćodczyty,urządzać
akademie,wieczory,poranki?[…]Graćnieżydowskich
kompozytorówiautorów?CzytaćGoethego
iNietzschego?HeinegoiZweiga,TuwimaiSłonimskiego?
Czywolnowypożyczaćksiążkiniemieckiewczytelniach?
[…]Urządzaćkursynaukowe?[…]Uczyćsię
wkompletach?[…]Telefonowaćna«drugąstronę»?
RobićinteresyzPolakami,przechodzićobokNiemcainie
zdjąćzgłowynakrycia?Czywolnojeśćprodukty
nieobjętekartążywnościową?[…]Fabrykowaćbez
koncesji,sprzedawaćwpasku,kupowaćwpasku?Czy
wolno?Niewiem,czywolno.Możewolno,możenie.
Wiemtylkotyle,żeczywolno,czyniewolno,ludzie
ghettabędątowszystkorobili,bobeztegoniewyżyjąani
jednegodnia,bobeztegoniesposóbwyobrazićsobie
życia”7.