Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
201010
Imgłębiejsiępochyląnadbudżetowymi
oszczędnościami,tymbardziejsięwypnąnanas
Rządsiępochyliłnadoszczędnościamiwadministracji,awięc–jak
uczydoświadczenie–sytuacjapolskiejgeodezji,głównienaszychinsty-
tucji,możesięokazaćladamomentkrytyczna.Ministrowiemająposzu-
kaćoszczędnościgłówniewzatrudnieniuurzędników.Zewzględuna
bezwzględnedziałaniePrawaParkinsona,którenadodatekjestcynicznie
wykorzystywaneprzezpolityków,noszczędności”poczynisięnanajsłab-
szychbiurokratycznie,najmniejszychurzędachcentralnych.Nieważne,
żeniezbędnychitrzebajepolatachrestytuować.Przytymzadbasię,
żebydefactożadnazgrubychbiurokratycznychrybnieucierpiała,zaśna
brzegwyrzuconebędziedemonstracyjniezodpowiedniozmąconejbiuro-
kratycznejbrejitylkokilkapłotek.Zdychanietychpłotekbędzieprzedsta-
wianeprzezusłużnychpismakówjakowielkisukceswwalcezbiurokra-
cją,jakoheroicznieratowaniebudżetuprzezumiłowanyrząd.
Tenalgorytmnreform”administracjijestponadustrojowy.Zapierw-
szejkomunyrobiliw1987rokureformęadministracjicentralnej.Stosow-
nejczerezwyczajnejkomisjiprzewodziłKazimierzBarcikowski.Efektem
pracytejkomisjibyłozamieszaniewkilkuministerstwach-gigantachjak
wszklancesutoosłodzonejherbatyilikwidacjadwóchcentralnychurzę-
dów:UrzędudosprawKombatantówiGłównegoUrzęduGeodezjiiKar-
tografii.PrzytymGUGiKniebyłwtedycentralnymorganemadmini-
stracjipaństwowej,ocoprzezdługielatausilniezabiegaliśmy,aczekiści
Barcikowskiegododalimuwstosownejustawienielegalnieapropagan-
dowotentytułdotrumny(wskazałemtęwadęprawnąustawylikwida-
cyjnejjednemuwicepremierowinapiśmie,alemnieolał).Opowiadali,że
zlikwidowaliażdwaorganycentralnejadministracjipaństwowej.
Zadrugiejkomunyw2003rokukilkucwaniakówteżomałoconie
zlikwidowałoodrodzonegoGUGiK-u,argumentująctooszczędnością
odpowiadającąkosztomutrzymaniajednegoposła,anaprawdę–żeby
uratowaćnwzamian”urządmieszkalnictwaizrobićskoknahandelnie-
ruchomościami.IwreszciezaIVRPpróbowaliwcielićGUGiKdourzędu
GłównegoInspektoraNadzoruBudowlanegoargumentującjakwyżej–
noszczędnością”milionazłotych.
13
