Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zamiastwstępu,czylionaszychdzieciachiichapetytach…611
lekarzaFachowca,przezdużeF
.PaniDoktorbyłapierwsząosobą,któraniewspo-
mniałaożadnymniestresowaniusię,wyluzowaniuczywyjechaniunaurlop,gdzie
napewnonamsięwkońcuuda.Spokojnieopowiedziałanamoplaniedziałania
nanajbliższemiesiące.Zaczęłysiębadania,farmakologia,zabiegiiwkońcupo
kilkunastumiesiącachstarańzobaczyliśmyupragnioną,drugąkreskęnateście
coprawdablada,alebyła.Oczywiścieogarnęłanasradośćogromna,alerazem
zniąpojawiłsięrównieolbrzymistrachprzedmacierzyństwem.Głupie,prawda?
Przecieżprzezostatniekilkadziesiątmiesięcyoniczyminnymniemyślałam,agdy
nareszcieusłyszałam,żejestemwciąży,zaczęłamsięzastanawiać,czytonapewno
dobrymoment,czydamyradę,czybędziemydobrymirodzicami.Imiałamjeszcze
tysiąceinnychpytańkłębiącychsięwgłowie,cojaksiępóźniejokazałojest
czymśzupełnienormalnym.
Pierwszemiesiąceciążybyłynaprawdęprzyjemne.Muszęprzyznać,żeby-
łamszczęściarąlekkomęczyłymniemdłościiszybkosięskończyły.Wtedyteż
zrozumiałam,cotoznaczy,żewciążykobiecezmysływyostrzone…Otak,
czyszczenielodówkirobiłabymkilkarazywtygodniu,agdyjechałamtramwa-
jem,miałamwrażenie,żepanstojącyobokmniewylałtegodnianasiebiecałą
buteleczkęperfum.Ponadtonigdywżyciuniesmakowałomitakbardzojajko
sadzonezziemniakamiisurówkązkiszonejkapusty,którewpierwszymtrymestrze
byłozpewnościąobiademnumeremjedeniniemiałosobierównych©.Pozy-
tywnebyłoteżto,żemogłambyćaktywnazawodowo.Doczasujednak.Około
24.tygodniaciążypojawiłysiękomplikacjeszyjkamacicyznaczniesięskróciła
iwtrybienatychmiastowymmusiałampójśćnazwolnienie,którewiązałosięzpół-
toramiesięcznymbezwzględnymleżeniemwdomu.Ponowniemogłamsięnieco
uaktywnićiznówpoczućurokiciążypozałożeniupessaru.Byłwtedyczerwiec,
ajanieżałowałamsobietruskawekaniczereśni,któreuwielbiam.Wrazzezbliża-
niemsięterminuporoducorazbardziejchciałamjużurodzić,gdyżnajzwyczajniej
wświeciemójnbrzuchowywspółlokator”dawałmiwtedynieźlewkośćdosłow-
nieiwprzenośni.
Poródnaturalnyprzebiegłsprawnie,bezżadnychczarnychscenariuszy,imuszę
przyznać,żenaprawdęmiłogowspominam.Dopieropóźniejzaczęłysięschody,
amianowiciewtedy,kiedytrzebabyłosynkanakarmić.Dotamtegomomentu
wydawałomisię,żepourodzeniudzieckapiersinaturalniewypełniająsiępo
brzegimlekiemitryskaonosamo,bezwiększychproblemów.Atuniespodzianka.
Byłamwtejgrupieosób,którąrzeczywistośćniecoprzytłoczyła.Wiedziałam,że
napoczątkumogąsiępojawićtrudności,alemyślałam,żejużdobępoporodzie