Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
Cozawstyd!
ChloeJenkinsjeszczemocniejzacisnęłapasek
trencza.To,comiałapodspodem,acopółgodziny
temuwydawałosiętakseksowne,wtejchwilibudziło
wniejobrzydzenie.Stojącnazatłoczonymmimopóźnej
poryperonienowojorskiegometra,odgarnęłazczoła
mokrekosmyki,zadowolona,żeprzynajmniejuciekła
zdeszczu.Nodobrze,alecomaterazzsobązrobić?
Rzucającniewiernemumężowiwtwarzobrączkę
zokrzykiem:„Znamikoniec!”izatrzaskującdrzwi
pokojuhotelowego,zdołaławprawdzieuratowaćresztki
honoru,alezarazemznalazłasięwstaniezawieszenia.
Byławobcymmieście,wktórymnikogoniezna.Chyba
że
Nie,toniemożliwe.
MogłabyoczywiściepojechaćdoConnecticut,
dorodzinnegodomu,alejakimspojrzywoczy?Matka
ibratoddawnawiedzieli,cosiędzieje,tylkoonabyła
zbytnaiwnaigłupia,byichsłuchać.
WjechałpociągiChloewsiadładowagonu,uważając,
byktośnienadepnąłjejnabosestopy.
Mogłabywynająćsamochód,naszczęścienie
zapomniaławziąćtorebki…Zapomniałajednakwłożyć
buty,aprzepisyzabraniająprowadzićboso.Adopiero
bybyło,gdybypasekpłaszczasięrozluźnił,odsłaniając
czarnypółprzezroczystynegliż!Seksownystrój,
naktóregowidoknawetjejwkrótcebyłymążokazał
zainteresowanie,kiedywściekławyskoczyłazłóżka.