Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jakmogłapodjąćtakrozpaczliwąpróbęodzyskania
mężainarazićsięnaupokorzenie!
Pociąggwałtowniezahamował,Chloestraciła
równowagę,ausiłującjąodzyskać,zacisnęłazęby
iugryzłasięwdolnąwargę.Ktośjąpodtrzymał,aleona
odskoczyłajakoparzona.
–Miałeśrację,Misiu,odrazuwidać,żenieznasię
naseksie–zachichotałazawieszonanaramieniu
Travisajegonajnowszaflama,spoglądającnależącą
włóżkuChloezkołdrąnaciągniętąpodsamąszyję.
Jejrozpaczliwapróbaratowaniamałżeństwa
zamieniłasięwżałosnąfarsę.Travisniczymsięnie
przejmował,byłzbytpijany.Zaproponowałnawet,
byzostała…pewniemiałnamyślizabawęwtrójkę.
NawspomnienietamtejscenyChloepoczułamdłości.
Skończyłazbydlakiemnazawsze.
Mogłabyzadzwonićdobrata.Ico?Zbliżasiępółnoc,
dzieliichkilkasetkilometrów.WdodatkuJason
zacząłbypewniezadawaćniewygodnepytania.Oto,czy
niezdawałasobiesprawy,żeTravisodpoczątku
jązdradzał?Żeprzedślubemtylkoudawałmiłość,
awgruncierzeczychodziłomuonawiązanie
biznesowychukładówzbankieminwestycyjnymjej
ojca?Pomyśleć,żedlakogośtakiegozachowałacnotę!
PozatymJasonwszedłbyzarazwrolęstarszego
opiekuńczegobrata.Aonaniechceniczyjejopieki.
Samamusisobieporadzić.Potrzebujetrochęczasu
ispokojunaobmyśleniedalszychkroków.Dalszych,
bopierwszybyłoczywisty:wponiedziałekranozłoży
papieryorozwód.
Tymczasemmogłabyprzenocowaćwjakimśhotelu.