Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
5
MuzeumIzraela,Jerozolima
Wgłębipracownikonserwacjizabytkówzbiałego
sufituopadałanabiałąposadzkęczarnazasłona.Zanią
stałydwieidentycznewłoskiesztalugizdębowego
drewna,dwielampyhalogenowe,kameraNikon
natrójnogu,paletamalarska,małykłębekbawełny,
staryodtwarzaczpomazanyfarbąwróżnychkolorach
orazstoliknakółkachzastawionybarwnikami
irozpuszczalnikami,wśdktórychleżałokilka
sobolowychpędzliWinsor&NewtonSeries
7.Przezwiększośćostatnichczterechmiesięcy
konserwatorpracowałsam,czasemdopóźnawnocy,
czasemzaczynałjeszczeprzedświtem.Niemiałtakich
uprawnieńjakinniwmuzeum,gdyżjegofaktyczne
miejscepracyznajdowałosięgdzieindziej.Etatowym
pracownikompolecono,bynikomuniezdradzalijego
obecności,anawetniewspominaliimienia.
Obowiązywałrównieżzakazrozmównatematwielkiego
obrazuołtarzowego,dzieławłoskiegomistrza,który
terazodzyskiwałdawnąświetność.Obrazbowiemmiał
groźnąitragicznąprzeszłość,podobniejakjego
renowator.
Byłżczyznąniewysokiegowzrostu,niewieleponad
metrsiedemdziest,iszczupłejbudowy.Miałwysokie
czoło,wąskipodbródek,wydatnekościpoliczkowe
idługismukłynos,którysprawiałwrażenie
wyrzeźbionegowdrewnie.Krótkoostrzyżoneciemne
włosysrebrzyłanaskroniachsiwizna,aoczylśniły