Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
PosiadłośćwokolicachHoustonbyławyjątkowo
rozległa.Otaczałstarannieutrzymany,białyparkan
zasłaniającydrucianeogrodzenie,zaktórympasłosię
rasowebydłohodowaneprzezCordaRomero.Byłtam
teżpotężnybyk,zupełniewyjątkowezwierzę.Podczas
corridywHiszpaniidarowałmużycieojciecCorda,
MejiasRomero,jedenznajsłynniejszychtoreadorów,
zmarłyprzedwcześniewAmeryce.Gdysyndorósł
iwzbogaciłsię,odwiedziłmieszkającego
wandaluzyjskiejposiadłościkuzyna,zabrałstarego
bykaiprzetransportowałdoTeksasu.Nazywał
goHijito,copohiszpańskuznaczychłopaczek.Zwierzę
zachowałowspaniałąmuskulaturęinadalmiałopięknie
wysklepionąklatkępiersiową.HijitodreptałzaCordem
krokwkrokniczymwiernepsisko.
GdyMaggieBartonwysiadłaztaksówkiipostawiła
naziemiwalizkę,bykstojącypodrugiejstronie
ogrodzeniazacząłsapaćikołysaćgłową.Płacąc
kierowcy,zerknęłananiegozroztargnieniem.
PrzyleciałatuzMaroka.Odwoływanielotów,ichzła
koordynacja,opóźnieniaiinneprzeszkodysprawiły,
żepodróżtrwałatrzydni.Cord,zawodowynajemnik,
byłprzybranymbratemMaggie.Straciłwzrokikujej
ogromnemuzdziwieniu,zapośrednictwemEbaScotta,
ichwspólnegoznajomego,przekazałwiadomość,żeby
przyjechała.Niemogłasiędoczekaćtegospotkania.
Każdachwilazwłokibyładlaniejtorturą.
ZapewneCordodkryłwreszcie,żemunaniejzależy!