Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wkostiumieodArmaniego?!–wrzasnęładomikrofonu
Terri-Lynn.
Nieowijaławbawełnę.Możejednakniepowinnam
opowiadaćotymartykulenaprawoilewo,pomyślała
Hayley.Przynajmniejdopókigonieprzeczytam.
–ZakogotaAnnetteMillersięuważa!–grzmiała
dalejprzyjaciółka.–Niemaprawawypisywaćotobie
takichrzeczy.Podobnotomiałbyćtekstokobiecie
sukcesu!
Wchodzącdobiurowca,Hayleypoprawiła
wypadającespodpachypisma.Widoczniechcieli
pokazaćjąwprawdziwymświetle,aniejej
polukrowanąwersję.
–Mamnadzieję,żezadzwoniszdonichizłożysz
skargę.
Terri-Lynn,właścicielkawytwornegosalonusukien
ślubnych,któranaokrągłobyłapodostrzałemprasy,
powinnawiedzieć,żenietaktodziała.Niezmienisię
czegoś,coukazałosiędrukiem.
–Nicbytoniedało,pismojestjużnarynku.
Azresztą,samajestemsobiewinna.
–Nibyjak?Przyznałaśsięwwywiadzie,żepożerasz
mężczyznnaśniadanie,adlasportuucinaszimjaja?
Prawie.
Propozycjawywiadudocyklu„Kobietysukcesu”
wprestiżowympiśmiejejpochlebiła,dodałapewności
siebiepotym,jakzerwałazJamesem,dentystą,
zktórymspotykałasięodczasupowrotuzNowego
Jorkudorodzinnegomiasta.Alezakończyłazwiązek,
gdypodziesięciumiesiącachznajomościJamessię
oświadczył.