Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wstrzymywaneoddawnapowietrzeiruszyładalej,choć
nogidrżałyjejtak,żeledwiemogłachodzić.
Przedewszystkimmusiałaznaleźćłazienkę
iprzypudrowaćnos.Ispróbowaćsiępozbierać.
Karabyłaamerykańskądziedziczką,którazatrzymała
sięwjejrodzinnymhotelukilkatygodnitemu.Alex
znalazławyrzuconezaproszeniewkoszunaśmieci.
Mogłapójśćnaprzyjęciewyłączniedlatego,żeobydwie
byłyszczupłe,ciemnowłoseiniebieskookie.Ale
udawaniebywalczynisalonówawcieleniesięwjejrolę
todwieróżnerzeczy.
Musiszudawaćtylkojedenwieczór,powiedziała
sobie.Zacisnęłazęby,wyprostowałasięiruszyła
wstronęeleganckoubranegotłumuludziwsali
balowej.Każdymiałkieliszekszampanawdłoni.
Naprzyjęcieprzybyłacałaśmietankatowarzyska
Akatynii.Byłoteżkilkucelebrytówiczłonków
europejskichrodzinkrólewskich.Bylitoraczej
bogacze,którzyprzyjeżdżalizaszyćsięwhotelujej
rodziny,którysłynąłznajlepszegowidokunaAkatynię
imorze,anietacy,zktórymizwyklesięzadawała.
Wzięłakieliszekiweszławtłum,szukającdogodnego
miejscadoobserwacji.Upiładużyłykpysznego
idrogiegoszampana,któryniecojąrozgrzał.Dokładnie
tegopotrzebowała.
Znalazławreszciecichykąt,gdzieoparłasię
okolumnę,popijającszampanaiobserwującotoczenie.
Salabalowabyłapiękna–bogatozdobionaioświetlona
tymisamymiodcieniamizłotaibłękitu,którymi
zdobionebyłyzaproszenia.Namarmurowych
posadzkachwidniałakatyńskiherbkrólewski