Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
A.Nasiłowska,Literaturaokresuprzejściowego,Warszawa2006
ISBN978-83-01-14947-5,©byWNPWN2006
iżyciecodziennewidzianezperspektywypisarza,któryzwierza
sięteżczytelnikomzeswegożyciaprywatnego:snujewspomnienia,
opowiadasny.JednymzważnychwątkówMiesięcyjestmałżstwo,
żona,nazywanaM.(MariaBrandysowa),toczasamirezonerka,
aczęstorodzajdrugiego,,ja,,.Wieloletniemałżstwonieoznacza
poczuciapełnejtożsamościiwspólnoty,związekjestciekawydlatego,
żemiędzydwomaosobamitoczysięswegorodzajurywalizacjana
doświadczeniaiichinterpretacje.Miesiące,rozpoczętewlatach
siedemdziesiątych(zpodtytułemWspomnieniazteraźniejszości),
byłykontynuowanewlatachosiemdziesiątychiskładająsięna
wielotomowycykl.
KontynuacjaMiesięcysprawiła,żepisarzporzuciłfikcję(i
powieść)narzeczpisarstwaautobiograficznego.Jesttowybór
wynikającyzoceny,żeżyciestałosięważniejszeniższtuka,adalszy
rozwójsytuacjipolitycznejnieprzewidywalny,wobecwyczerpania
sięsocjalizmu,którydoprowadziłdoekonomicznejkatastrofy,ale
podtrzymywanybyłzpowoduzależnościodZSRR.Jużwlatach
sześćdziesiątychwpisarstwieBrandysapojawiałysięwątkiautobio-
graficzne,wMiesiącachautobiografizmzatriumfował.Wielotomowy
dziennikBrandysajesttworzonymnagorącoświadectwem,wktórym
osobistypunktwidzeniaściślełączysięzobserwacjązbiorowości;
nawetpodczasczęstychpobytówzagranicąPolskatotematdominu-
jący.Brandysjestprzedewszystkimobserwatorem,naprzykładna
początkulatosiemdziesiątych,wobecbrakównarynku,pojawiająsię
opisykolejekiatmosferyrozmów.Odmowawydaniapaszportu
wkwietniu1980rokuspotykasięztakimkomentarzem:
Japrzynajmniejwiemzaco:zaksiążkiwydanezagranicąiudziałwzespole
redagującymZAPIS.Jednapołowamojejświadomościmówimi:jeśli
wszystko,corobiłeśipisałeś,niejestzakazaneprzezprawawtwoimkraju,
toodmowawydaniapaszportułamiepraworządność.Ajednocześniedruga
świadomośćszepcze,żegdybymzażyciaJózefaStalinawygłosiłjednozda-
niezksiążki,którąniedawnoopublikowałem,gniłbymprzezlatawkrymi-
nale.Nadtymidwiemaświadomościamiunosisiętrzecia,któramipo-
wiada,żeczłowiekżyjącywowejpodwójnejskali,zdwomazachodzącymi
nasiebiewymiaramirzeczywistości,człowiek,któryodczuwabezkrwawą
samowolęwładzyjakorodzajtolerancjiprzezporównaniezludożerstwem,
azarazemniemożejejuznaćzaprawo,bowiempoczucieprawamawy-
niesionezkulturyżetakiczłowiekniejestistotąpełnowartościową.
24