Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
4.
Hannaweszładokawiarniirozejrzałasię.Nieszukała
jednakwzrokiemKsawerego,leczNiki.Kiedyzauważyła,
żewlokalujestwyłączniewłaścicielkaEdyta,odetchnęła.
Pochwilizawstydziłasię.Dlaczegotakreaguję?
–Zadałapytaniesamasobie,choćdobrzeznała
odpowiedź.Miaławrażenie,żekiedytuprzychodzi,
Weronikawyjątkowobaczniejąobserwuje,wręczśledzi
każdyjejkrok.Nieczułazestronytejdziewczyny
niechęci,alejakbysmutekalbozawód.Tomusimieć
związekzKsawerym–pomyślałaizrobiłosięjej
nieprzyjemnie.Zdoświadczeniawiedziała,jaktojest,gdy
masięzawiedzioneoczekiwania,niechciaławięc,aby
ktośprzezniącierpiał.Możeniepowinnisięspotykać
właśniewtejkawiarni?AleOławskibardzolubiłtenlokal,
codzienniewnimprzesiadywał.Pozatymczyonanie
przesadza?Toprzecieżzwykłaznajomość,nierobią
nikomukrzywdy.Dlaczegowięcodnosiławrażenie,
żeztejsytuacjiniemażadnegodobregowyjścia?
–Dzieńdobry!–Ksaweryucieszyłsięnajejwidok.
–Napijeszsięczegoś?