Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
Jakwskazujejużtytuł,będzietoksiążkaomediach.Przedewszystkimoichwzajemnychpowiązaniach,choćtakiepodejścienakazuje
równieżprzyjrzećsiętemu,wjakichrelacjachzmediamipozostająichużytkownicy.Zanimjednakwyjaśnię,coprzeztorozumiem
izagłębięsięwdefinicyjnychniuansach,muszęnapisaćkilkazdańookolicznościachpowstawaniategotekstu.Przedewszystkimotym,
dlaczegouznałem,żewartopisaćomediach,choćrównocześnieuważam,żeichrolęwnaszymcodziennymfunkcjonowaniuczęsto
przeceniamy.
Kiedyrozglądamsięwokółbiurka,przyktórymsiedzę,pisząctesłowa,widzęmnóstwomedialnychartefaktów.Poukładanenapółkach
iporozrzucanewichokolicyksiążki.Stosyniedoczytanychczasopism,płytznagranąmuzyką,filmamiidanymikomputerowymi.
Zewnętrznydysktwardy,kilkapendrive’ów,kartypamięcipowtykanewróżnemiejsca,któremająuchronićjeprzedzgubieniem.Regał,
któregoznacznączęśćzajmująwypchanekartonowepudła,skrywającemedialnychaosróżnychtreściiformatów.Ten„medialnyopad”
dotyczyzresztąnietylkonośników.Wokółmnieznajdująsięteżrozmaiteurządzenia,wcorazwiększymstopniudublująceswojefunkcje.
Telefon,przenośnakonsoladogier,czytnike-booków.Służącedoichłączeniazwojepoplątanychkabli.
Komputer,naktórympiszętesłowa,jestnietylkonarzędziempracy,aleteżmultimedialnąszafągrającą.Teksty,filmyimuzyka
wypełniająjegodysktwardy,lecztakże–cochybacorazbardziejistotne–mogąpojawićsięnanimwkażdejchwili,dziękipołączeniu
zinternetem.Albopojawićsięwinternecie,jakoodpryskmoichaktywności,kontaktówzeznajomymiiznieznajomymi.
Teksty,filmy,muzykaigrysąteż,niecowstydliwie,schowanenastrychu,którywmoim(alesądzę,żenietylkowmoim)domupełni
wdużejmierzefunkcjęmedialnegocmentarzyska,amożeraczejstrefy,którąjeszczeprzedmiotymogąopuścić,alejeślitaksięstanie,
topowrócąjużwinnymcharakterze–jako„retro”gadżety,kolekcjonerskiefetysze,obiektyprywatnejnostalgii[1].Tamschowane
sątelewizor,magnetowid,magnetofon,adapter.Nietylkoone–boteżdiscmanipokaźnakolekcjakonsoldogier„poprzednichgeneracji”.
Nieuruchamianeodlaticorazbardziejzakurzone,choćwiem,żeniebędęwstanieichwyrzucićanisprzedać.Wkartonachleżąteżpłyty
winylowe,kasetymagnetofonowe,kompakty,pudełkazgrami,takżenazupełniejużarchaicznychkartidżach.Poukładaneobokksiążek,
zktórychczęśćpoprzeprowadzcenigdyniedoczekałasięwypakowania.Wszystkieteprzedmioty,zktórychbyćmożenigdyjużnie
skorzystam,alektórychniechcęsiępozbyć,stanowiąmaterializacjęwspomnieńotym,corobiłemikimbyłemkiedyś.Media,zwłaszcza
mediaanalogowe,sądziśbowiemjużnietylkośrodkamidozapisuwspomnień,leczsametymiwspomnieniamiobrosły.Wyparteprzez
komputer,iPada,nowekonsole–którezresztązapewnewkrótceczekapodobnylos,jakichprzestarzałedziśpoprzedniczki.Alewokółnich
niemajużstosówpłytikaset–filmy,płytyzmuzyką,gryszybkotracąswojąmaterialność.Podobniejestzksiążkami–„otwieranymi”
naczytnikue-bookówikomputerze.Analogowe,fizyczne–trzebaszukać,toniewygodne.Wszystkotoprzypominami,żechoćcała
historiamediówjesthistoriązmiany,toznaleźliśmysięwdośćszczególnymmomencie,wktórymcoś,cojeszczeprzeddekadąbyło
centrumdomowegoświatamediów,dziśjestjużtylkosympatycznąskamieliną.Odpowiednikiemrozpadającychsiębutówczyulubionej
koszulki,zajmującychmiejscewszafie.Takich,którychniewypadajużzakładać,alerównocześnieszkodasięichpozbyć,bolubimy
jeilubimymyślosobieznimi.Choćnapoziomieracjonalnymtokolekcjonerstwopozbawionejestsensu.
Równocześniejednak,porzucającsentymentalnyton,otychwszystkichprzedmiotachibudowanychwokółnichpraktykachmożnapisać
inaczej.Wszystkiewypchanepudełka,stosynośnikówdanychikolejnezbierającekurzurządzeniasąmanifestacjąnieznośnego
informacyjnegonadmiaru.Ekspansjimediów,którewciskająsięwkolejneprywatneprzestrzenieiktóreostatecznieunieważniajągranicę
międzyczasemwolnymiczasempracy;którebudująsztucznepoczuciepotrzebybycia„nabieżąco”,sprawdzania,dowiadywaniasię,
komunikowania–poczucie,którebyłodlamnieudrękąpodczaspracynadtymtomem.Przecieżoknozpisanymtekstemodserwisu
informacyjnegoczyspołecznościowegodzielijednokliknięcie.Mediawywołująwięcwnasrodzajkulturowejnadpobudliwości,nakazującej
nieustannieprzebieraćwnadmiernejofercie,dostępnejokilkauderzeńwklawisze–nadpobudliwości,odktórejwartoczasemsię
zdystansować.Tojedenzparadoksów,zktóryminapoziomieteoretycznymspróbujęsiętutajzmierzyć,próbującpogodzić
przeświadczenieokluczowejrolimediówwżyciucodziennymzprzeświadczeniem,żetopoczucieumacniająmiędzyinnymiksiążkitakie
jakta.Żebyćmoże„prawdziweżycie”jestgdzieindziej.Ajużnapewno–nietylkotutaj.
Przedewszystkimbędzietojednakksiążkaozmianie,pisanazpełnąświadomościąproblemów,jakietakaoptykazesobąniesie.
Postaramsiętuniegonićzanowością–raczejjąproblematyzować,wskazując,żetazmianajestrównocześnienieprzerwanymprocesem
negocjowaniaikonstruowaniatego,corozumiemyjako„media”.Celemnadrzędnymjestdiagnozasytuacjiużytkownikamedióworaz
rozważaniaotym,jakidlaczegozmieniająsięonenanaszychoczach(aleteżwuszachipodnaszymipalcami).Takpostawionezadanie
prowadzimniewstronęcałejsiecipowiązań.Urządzenia,treści,ichtwórcyikonsumenci–jakiwywierająnasiebiewpływ?Jak
użytkownicyzmieniająmedia–jakienegocjacjedokonująsięnapłaszczyźniespołecznychużyć,nailekształtująonesposobydziałania
kodukomputerowegoczyrozwiązańsprzętowych?Aleteżnailemediazmieniająsiebienawzajemi–tukołosięzamyka–wzmienionym
kształciezmieniająprzyzwyczajeniaswychodbiorców?Wreszcie:nailezmianamedialnegoekosystemuredefiniujeczywręczfalsyfikuje
dotychczasoweteoriemediów?
Abynieugrzęznąćwogólnikach,napytaniabędęodpowiadał,odwołującsiędokilkustudiówprzypadku.Głównąośichorganizacji
stanowićbędąrelacjemiędzymediami,którewydająmisięparadygmatycznedlaznacznejczęściwiekuXX,czylikinemitelewizją,
akluczowymiwmojejoceniedlakulturywspółczesnejinternetemigramikomputerowymi.Dlaczegoakurattakiwybór?Przecież
toniejedynezmożliwychzestawieńiniemniejodinnychkłopotliwe.Kiedyrozpoczynałempracęnadtąksiążką,przygotowująckolejne
tekstystanowiącezalążekobecnychwtymtomierozdziałów[2],chciałemzająćsięprzedewszystkimwzajemnymioddziaływaniamikina
igierkomputerowych,azwłaszczaspojrzećnakinozperspektywygracza.Dośćszybkookazałosięjednak,żetaksformułowanyprojekt
skazanyjestnaporażkę:bomechanizmy,któredostrzegałemnaliniifilm–gry,odnosiłysięteżdoinnychelementówmedialnego
ekosystemu,boznajdowałemprzykładytekstówrozciągającychsięnaróżnemediaitestującychichprzemiany,bowszędzie,gdziesię
kierowałem,pojawiałysięnoweproblemy.Kiedybowiemśledzisięwpływgiernafilm,tropiącwzajemnepowiązaniaiwskazując
napodobieństwa,trudnoniezauważyć,żefilmyniesąprzecieżnierozerwalniezwiązanezkinem–przeciwnie,zapewnenajczęściej
oglądamyjewtelewizji.Ale–idącdalej–możnazapytać:czymjestdzisiajtelewizja?Jakiesąjejgranicewdobieinternetu?Którywycinek
tegospektrumjestdlamnieistotny,agdzieprzebiegalinia,którejprzekraczaćjużniebędę?Czymożnawyznaczyćliniędemarkacyjną,
któraniebędzieczystoarbitralna?Zwłaszczażeuwzględnienieperspektywyhistorycznejprzypomina,iżodpowiedźnategotypupytania,
nieoczywistadzisiaj,gdyróżnetypytreścioderwałysięodplatformtechnologicznych(przykłademmożebyćchoćbytaksiążka,oferowana
takżejakoe-book–lekturapapierowejwersjiniejestwięcjedynymsposobemjejczytania),niebyłaoczywistarównieżstolattemu.
Rozszerzyłemwięcswójzamysł,wprowadzająctutakżechoćbytelewizję,którajeszczekilkalattemuwydawałamisięmediumwpełni
jużopisanym,adziśjawisięjakodoskonałyprzykładkryzysustarychkategoriiwkontekściegwałtownychzmian,nietylko
technologicznych.Jestteżdoskonałymprzykłademzmianymechanizmówkrążeniatreścikultury,cowobecmoichambicjipisania
omediachnietylkowperspektywieestetycznej,aletakże–anawetprzedewszystkim–społecznej,czynizniejnaderkuszącyprzedmiot
analizy.Równocześniejednakmożnajątraktowaćjakobastionrelatywniestabilnych,kształtowanychprzezdekadynawykówodbioru
–iteżznaleźćnatodobreargumenty.Dlategodecydującsięnatakrozległyobszaranalizy,cowięcej,obszarpełenwewnętrznych
sprzeczności,mampełnąświadomośćpodjęciaryzykapisania„owszystkim”(choćpiszęprzecieżtylko„omediach”);alemamteż
przekonanie,żeniemożliwyjestpełenopisrozedrganegopejzażumediównaetapie,nazwijmytoumownie,„2.0”,zdominowanymprzez
usieciowienieicyfryzację,leczrównieżprzezniepoddającysięjednoznacznejoceniedyskursupadkuhierarchiiiszerszegoniżwwypadku
mediówanalogowychotwarcianadziałaniaużytkowników.Tymsamymwposzukiwaniupewnychprawidłowościwartosięgaćporóżne
elementyukładanki,pokazując,żedajesięwnichznaleźćwspólnąlogikę.Iżezaporuszanymitutajprzykładamikryjąsiępytaniadla
badańmediówfundamentalne.
Wtymmiejscu–skorojużpojawiłosięodwołaniedonazywanychwmanierzeoprogramowaniawersjimediów(2.0)–wytłumaczęsię
jeszczekrótkoztytułutejksiążki.Chciałemdaćwnimwyrazdynamicznymzmianommedialnegoekosystemu,alerównocześnienie
ulegaćnaiwnemutechnooptymizmowi.Dlategozdecydowałemsięnaokreśleniesytuacji,októrejpiszę,mianem„wersjibeta”.Mianem