Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
SerceRoseO’Malleywaliłojakoszalałe.Miała
spoconedłonieikręciłojejsięwgłowie.Wyglądało
nato,żezachwilęrozsypieszycznieiemocjonalnie
wtoalecienajbardziejekskluzywnegohotelu
naManhattanie.Otaczającyjąprzepychtylkopogarszał
jejsamopoczucie.Niepowinnojejtunawetbyć,nie
należadotegoświatajakoprzedstawicielka
drugiegopokoleniairlandzkiejemigracjiosiadłej
wQueensczułasięjakintruzukrywającysięwkabinie
toaletywobawieprzedzdemaskowaniem.Wlustrze
przymocowanymdodrzwizauważyła,żejejwymyślnie
upięterdzawozłotewłosyodsłaniałyzaskakująco
smukłąszyję,októrejposiadanienawetsięnie
podejrzewała.Bogatozdobionamaskakarnawałowa
ukrywaławiększośćjejtwarzy,opróczrozpalonych
przerażonychoczuipomalowanych
najaskrawoczerwonoust.Naszczęściesiedząc
nazamkniętejklapietoalety,niewidziałaswojegociała
okrytegojedyniedługą,alebezwstydnieprzezroczystą,
połyskującączarnąsukienką.Właśniemiaławziąćsię
wgarśćiwstać,kiedyusłyszała,jakotwierająsiędrzwi
idotoaletywchodząjakieśkobiety.Roseopuściła
bezradnieręce.Nieczułasięnasiłachstawićczoło
innymgościom.Naszczęścieznajdowałasięwostatniej
kabinie,mogłaniezauważonapoczekać,kobiety
sobiepójdą.
OmójBoże!pisnąłwyraźniezaaferowanydamski
głos.Widziałaśgo?Jestzabójczoprzystojny!Wyobraź