Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
todziecko,alenienadaćmunazwiskaLyndon-Holt,
zniszczęcię.Niełudźsię,żezwykłapokojówkamogłaby
wygraćzemnąwsądzie.Chybazdajeszsobiesprawę,
zkimmaszdoczynienia?Iniezapominajoklauzuli
poufności‒ostrzegła,przeszywającRosegroźnym
spojrzeniem.
‒Dlaczegowydajesiępani,żeonwogólezwróci
namnieuwagę?‒wykrztusiłaRose,kulącsię.
Starszakobietaotaksowałająpogardliwiewzrokiem.
‒MężczyznatakcynicznyizblazowanyjakZachary
napewnozauważyślicznotkęoniewinnejtwarzyczce.
Musisztylkowystarczającodługopodtrzymaćjego
zainteresowanie.
Rosespojrzaławlustro.Niewyglądałaaniślicznie,
aniniewinnie.Czułasięzbrukana,jejrozpalonątwarz
przecinałaliniakrzykliwejszminki.Wprzypływie
rozpaczystarłajaskrawączerwieńpomadkizwarg
kawałkiempapieru.Niepowinnambyłapodpisywaćtej
upiornejumowy,niedamrady,pomyślałazrozpaczą.
Wstałagwałtownie,żebywyjśćzhotelu,odnaleźć
paniąLyndon-Holtioświadczyćjej,żemusisobie
poszukaćinnejprzynętynaswegosyna.Ale
natychmiaststanęłajejprzedoczamizbolała,
poszarzałaodcierpieniatwarzojca.Roseusiadła
znowuciężko.Miałzaledwiepięćdziesiątdwalata,był
zamłodyżebyumierać.Niestetyprzypodstawowym
ubezpieczeniuzdrowotnym,najakiemoglisobie
pozwolić,skomplikowana,ratującażycieoperacjaserca
pozostawałapozaichzasięgiem.Czegonieomieszkała
wykorzystaćpaniLyndon-Holt,którapośmiercimęża
natychmiastibezsentymentówzwolniłaSeamusa