Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ZwiesięAsteris.Przystańzobustronmawalną,
Gdzieżeglarzesięchronićlubiąskołatani.
Owożłódźgachówwtejtamskryłasięprzystani.
PieśńV
TratwaOdyseusza
EoszłożaślicznegoTytonagdywstała,
Nabogówinaludzizdrójświatławylała,
Anawiecuzasiedliniebianiezebrani,
ŚródnichZeus,panwszystkiego,wszyscymupoddani.
AtenienamyślprzyszłyOdysacierpienia,
NiniejeńcaKalypsy,idozgromadzenia
Rzekła:
»OjczeKronidzie,wybogowieinni!
Odtądkrólenatronachjużbyniepowinni
Byćłagodni,łaskawi,dobrzy,sprawiedliwi,
Leczwścieklizapaleńcy,okrutniimściwi,
KiedyjużzapomniałyoOdysieboskim
Ludy,choćnimirządziłberłemtakojcowskim.
OnnawyspieunimfyKalypsytamsiedzi,
Jeńcemtrzyman,ismutnądoląswąsiębiedzi;
Dodomuutęskniony,opowrociemarzy,
Atamaniokrętówniema,niwioślarzy,
Cobygochcieliprzewieźćprzezmorskichfalgrzbiety.
Terazmujedynakazabićchcą,niestety,
Wdrodzedodomu;właśnieoojcowskimlosie
JeździłsiędowiadywaćwSparcieiPylosie«.
OdpowiedziałjejnatoKronidchmurowładny:
»Jakiżtozusttwychwyrazwymknąłsięnieskładny?
Wszaksamauradziłaś,żegdyOdyswróci,
Krwawymodwetemgachówzuchwalstwoukróci.
RaczejnadTelemachemczuwaćcinależy,
Bybezszwankudopłynąłdoswojejmacierzy,
Agachyztejzasadzkiwrócilijakzmyci«.