Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
7
ul.Domaniewska,Mokotów
Chyłkauznała,żemusinatychmiastzłożyćwniosek
owypłatępolisy.Wiedziała,żejeślibędziesięociągać,
mogąwystąpićproblemywpostępowaniucywilnym.
Wszystkozależałoodtego,jakiedowodymiała
prokuraturaijakprędkozamierzałazacząćdziałać.
OpuściłasiedzibęSalusazadowolona.Niktnierobił
problemów,formalnaprocedurazostaławszczęta.Teraz
niktniemógłjużzamieśćsprawypoddywan.Ostatecznie
niewieletozmieniało,firmabędziebowiemwalczyć
doostatniejkroplikrwi,aleprzynajmniejodbędziesię
tonaoczachopiniipublicznej.
Pierwsze,cozrobią,toprześląautomatycznąodmowę
uznaniaroszczenia.Taktodziałałowtejiinnych
ubezpieczalniachpracownicyrzadkoczytalizłożone
pisma,słalijeodrazudodziału,któryzajmowałsięich
odrzucaniem.Niemiałoznaczenia,czyświadczenie
wistociepowinnobyćwypłacone,czyrzeczywiściebyło
bezzasadne.Chodziłooodsiewnajmniej
zdeterminowanychklientów.Ci,którzyzdecydowalisię
napisaćodwołanie,częstozautomatuotrzymywali
żądanąnależność.Pozostaliniewiedzieli,żeposzłobytak
łatwo,gdybytylkoruszylipalcem.
Joannarozejrzałasię,niepewna,gdziezaparkowałaiks
piątkę.Wkońcuprzypomniałasobie,żezostawiła
naprywatnymparkinguprzyPostępu.Kosztował
dwadzieściazłotych,alewokolicybrakowało
alternatywy.Domaniewskabyłazastawiona
samochodamitych,którzyurzędowalitutajodpiątejczy
czwartejrano.Pozostalisystematyczniezasilalikabzy
domorosłychpotentatówbranżyparkingowej,którzy
wyroślitujakgrzybypodeszczu,gdytylkowsąsiedztwie
pojawiłysięsiedzibywielkichfirm.