Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
II.
MIERNOTAUŚWIADOMIONA
INIEUŚWIADOMIONAORAZ
ZBAWIENNYWPŁYWSAMOBÓJSTWA
NASZTUKĘ
TobyłpewnieartystaniespełnionypowiedziałaŚmierć
zprzekonaniemkrytykaiznawcyśrodowisktwórczych.
Napewno.TypowydodałrównieprzekonanyRysiek.
Jatoteżbymchciałbyćtakimniespełnionymartystą.
Nowiecie…Młodypodparłbrodęrękami,oddającsiębezreszty
jakiejśpretensjonalnejwizualizacji.
Wiemy,wiemy,itodoskonalezawtórowałmuzprzekąsem
Rysiek.
Ty,Młody,nieżartujsobie,botostrasznatragediajestodrzekł
Tomasz,równocześniepoprawiającsobiespodnie.
Zgadzasię.Apozatymimdłużejtakipotępieniecżyje,tymstaje
siębardziejżałosnypotwierdziłRysiek.
Acowymożecieotymwiedzieć?!wrzasnąłzoburzeniem
Młody.
Amożemy.Nowłaśnie,żemożemy.Artystaniespełniony,synku
Śmierćwłączyłasiędodyskusjiczylimiernotanieuświadomiona,
toinstytucjaspołeczna,lokalna,żetakpowiemmówiłaibyłaprzy
tymbardzoprzekonująca.Niczymsocjologztelewizji.
PewniedodałRysiek.Każdemiastoczymiasteczkoposiada
odjednegodokilkunastuartystówniespełnionych.Totakamiejska
wersjawiejskiegogłupka.O!
Tonibypoczymmożnagopoznać,co?zapytałMłody.