Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ijawszystkotuomówimy.Możezdołamycośwymyślić.
Objęławtaliizrozpaczonąmatkęipomogłajejwyjść
zsalonu.Minęłotrochęczasu,nimwróciła,isirJames
jużzacząłsięniepokoić,aleIndiaszybkorozwiałajego
obawy.
–Mamaodpoczywa–tłumaczyłacicho–aleposłałam
Lettypolekarza.Środekuspokajającyprzyniesiejej
pewnąulgę.Potymwszystkim,coostatniomusiała
znieść,tobyłdlaniejwstrząs.
–Gdybymmógł,chętniebymjejtegooszczędził,moja
droga,aleniejestemwstanie.Paskudnasprawa,lecz
przykromi,żetwojamatkareagujetakgwałtownie.
–Obawiamsię,żenowinaoutraciejejposagu
dopełniłakielichgoryczy.–Indiapokiwałagłową.
–Czterymiesiące,któreminęłyodśmierciojca,były
koszmarem.Samwiesz,żemiaławzględemnaswielkie
plany.
–Owszem,mojedrogiedziecko.Bógmiświadkiem,
żepróbowałemzachowaćprzynajmniejwaszączęść,ale
należnościsąogromne.Postępowanietwegoojca
całkiemgopogrążyło,adługihonorowetrzebapłacić.
–Honorowe?–żachnęłasięIndia.–Daruj,wujku,ale
moimzdaniemtegorodzajuzachowanieniemanic
wspólnegozpoczuciemhonoru.Ishamnapewno
wiedział,żeniemożeżądaćodojcawypłaceniatakiej
sumy.Tonikczemnik.Gdybymbyłamężczyzną,
wyzwałabymgonapojedynek.
–Obawiamsię,żenierozumiesz,wczymrzecz.–Sir
Jamesprzybrałsurowąminę.–Gdymężczyznazasiada
przyzielonymstoliku,graczeniepytająostanjego
finansów,tylkozakładająmilcząco,żebędziewstanie