Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
UMIERAĆTEŻTRZEBAUMIEĆ...
I.Wybuchwojny
I
WYBUCHWOJNY
Sierpieńjestkukońcowi,dnielecąszybko,jakaśniewidzialnatragedja
zawisłanadświatem,wszędziewidaćludzi,którzyzzapałem
rozprawiająopolityce.Sklepyspożywczestająsięgłównymobiektem
ludzi,którzypodwpływempanikikupująto,co[można]dostać,
tworzysięodrazusytuacjataknaciągnięta,żeWarszawa,którazawsze
miałażywnościnadługieokresy,stajesiępusta,rzadkoktośmożejuż
dostaćcośdokupienia.Widać,jakludzienosząpaczkiżywnościowe,
aci,coniemogątegozdobyć,patrzązzazdrościąwoczach.Nigdzie
niesłychaćjużrozmówomuzyceluboksiążkachitp.,toprzestało
istnieć,jestobecnieważnyproblem,żywność...Wnaszymmieszkaniu
znajdowałosięjużtyleżywności,żemożnajużbyłourządzićformalny
hurtowyinteres...Każdyzabezpieczałsię,jakmógł,gdyjacyśznajomi
spotykalisięgdzieś,pierwszepytaniebrzmiało:„Gdziemożnadostać
żywność?Czyjużmaciezapas?”.Tak,tenokresśmiało[można]
nazwać„zapasowymokresem”.Jajakomałychłopiecdziwiłemsię
temu.Jakto,czyżmożekiedyśzabraknąćżywnościnaświecie?
Przecieżtozupełnieniemożliwe,alejednakjeślistarsiludzietak
czynią,tochybairacjęmają.
1wrzesień.Tendzieńminigdyniezatrzesięwpamięci,
naprzedmieściachWarszawyzostałyustawionedużedziała,
awogrodachbyłyustawionedziałaprzeciwlotniczeidalekonośne.
Wogólenabierałotocośwrodzajuatmosferywojennej.Ludziejednak
upieralisięwswoichdomysłach,żeNiemcysięnieodważąrzucić
naPolskę,boodrazubędąmielidoczynieniazAngliąiFrancją,aich
sięprzecieżboją.
Tak,ludzieniewiedzieli,żeodwiecznywrógświataznowuruszył
napodbójtegoż,ajegozbrodniczezamiaryprzekraczająwszelkie
fantazjeidomysły,wrógludzkościruszy,abyzniszczyćświat,
pogrążyćgo[w]największejtragedii,jakiejjeszczehistoriaświatanie
zanotowała.Bestjatastanęłanatylnychłapach.Pierwsząofiarąmiała
byćPolska.
Byłpogodnydzień,piątek,ogodz.6-tejranopierwszesamoloty
ukazałysięnadnami,ludziekrzyczelizradością:„Nasi,nasi”...Ale
jakieichrozczarowaniebyło,gdy„nasi”zrzucilipierwsze„jajeczka”,