Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
3.
Niemampojęcia,czynienawidziłemkobiet,czy
jekochałem.Możejednoidrugie.Jakmyślisz,czy
towogólemożliwekochaćinienawidzićjednocześnie?
Janiemamwątpliwości,żetak.Zdajemisię,żewłaśnie
tojestnajbliższeprawdy.
Mojamatka,Tereska,Zofia,Gabriela,anawetty.Tak,
takwłaśnierównieżty.
Zmiłościądokobietzawszewiążesięnienawiść.
Noijeszczetamtakobietazdworca.Wyobraźsobie
scenę,wktórejpijemyrazemkoniak.Pięćdziesiątka,
dwie,nomożejeszczetrzecia,októrejzapomniałem.
Zalkoholemzawszewiążesiępodniecenie.
Mówiętrochęnieskładnie,musiszmiwybaczyć,ale
chcę,żebyśmniedobrzezrozumiała.Dotegokoniaku
jeszczewrócimy,opowiemcionimdokładniej,lecz
pozwól,żeterazzarysujęsytuację.
Nowięctrzyelementy.Miłość,nienawiść
ipożądanie.Wmiłościzawierasięrównieżzauroczenie,
októrenietrudnopokilkugłębszychorazprzymiłej
rozmowie.Wgłowiemihuczy.Nigdyniebyłemdobrym
kompanemdopicia.
Spoglądamjejwoczy.Przelotnie,bojeszczeniewiesz,
lecznielubiękontaktuwzrokowego.
Naszespojrzeniasięspotykają,onazalotniemruga.
Puszczadomnieoko.Uśmiechasięprzytymigładzi
mojądłoń.Gdybytylkowiedziała,doczegotadłońbyła
zdolna.Choćczasemmyślę,żedlaniektórychkobiet
prawdamogłabybyćcałkiempodniecająca.Dlategowtej
rozmowiebędęzupełnieszczery.