Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
słuchałkogośpodrugiejstronieaparatu,najegotwarzymalowałosię
corazwiększezdziwienie.
Gdzietobyło?spytał.
Niewiem,gdzieściąłgłowę,jeśliotopanpyta.
Toakuratwiemy.Gdzietenmężczyznadoksiędzaprzyszedł?
dopytywałsiępolicjant.
Wiecie?zdziwiłsięTomasz.
Tak,wjednymzhoteliwGdyni.Alegdziesięprzyznałdotego
czynu?
WkościelepodwezwaniemMatkiBoskiejNieustającejPomocy.
Jednaktemuczłowiekowiniemożnajużpomóccichodokończył
Tomasz.
***
Furianajadłasiędosyta.Przepychankazkomisarzem
Drozdowskimniepozbawiłajejapetytu.Zwłaszczażebufet
śniadaniowybyłimponujący.Jajkawtrzechpostaciach.Klasyczne
natwardozmajonezemiszczypiorkiem,jakopastajajeczna
idodatkowotakieprzeznaczonedousmażeniaczyugotowania
namiękko.Niebyło,coniecozdziwiło,zwykłejjajecznicy.Jakże
powszechnejwhotelowymśniadaniowymmenu.Może
toidobrze,pomyślała.Zwyklehotelowajajecznicajestprzesuszona
iniesmaczna.Opróczjajeknastołachleżałyrozmaitewędliny
ipasztet,któryFuriauwielbiała.Topozostałośćzmłodości,kiedy
zrodzicamiczęstobywaliwZakopanemiwulubionymhotelu
naśniadaniezawszebyłpasztet.Kładligosobienakanapki,
nawierzchuumieszczającplasterekoscypka.Sentymentalizm,może
tani,leczodtejpory,gdywhotelunaśniadaniebyłdowyboru
pasztet,automatycznieuznawała,żespędziłanocwzacnymmiejscu.
Spróbowałajeszczesałatkijarzynowej,wierząc,żejestświeża,anie
przedwczorajsza.Musiałabyćświeża,wkońcumielinaśniadanie
pasztet,atozobowiązuje,pomyślała.Popiławszystkoaromatyczną
kawą.Jużmiaławstawaćodstołu,kiedyzadzwoniłtelefon.Spojrzała,
ktodzwoni,isięuśmiechnęła.
Wstałaś,skacowanyśpiochu?rzuciładosłuchawki.
Musiałam.DzwoniłWituckiodpowiedziałaEwa.Cotamsię
wyprawia?
Mimożeprzyjaciółka,właściwiedlaFuriikumpela,nie