Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PolanapodWołoszynem
Czytelniknapisałdokwartalnika„Tatry”,żemaświetnypomysł,
lepszyniżCorbusier.ZburzyćwszystkowokółplacuNiepodle-
głości(centrumzapyziałegoZakopanego)iposadzićlas.Podo-
bająmisiętakradykalnewizje.Burzyćsejmynajlepiejisadzić
tamlasy.Oddawaćprzestrzeńprzyrodzie–zabieraćdurnym
urzędnikomideweloperom.
–Tookropne–dopowiadadiabeł,patrzącwkierunkuPa-
lenicy.Tetłumyturystównigdyniedowiedząsię,żebyłatam
pięknapolana.Chatypasterskie,szumBiałki,arkadiapodbia-
łymniebem.Terazjestbetoniwarkotsamochodów.„Iwarkot
turystów,wieczniegrymaszącychnatrudnewarunkipodróży”.
PrawietysiąctrucicieliTatrwjednymmiejscu.Diabełchętnie
zrzuciłbynanichmeteor.
SiedzimynaPolaniepodWołoszynem.Tutakżezmianyzaszły
daleko–polanyprawiejużniewidać.ZnikłodawnezejściezOr-
lejPerci(tejpierwotnej,wymagającejwersji–niewspółczesnego
17