Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NARODZINYUKŁADUSŁONECZNEGO
23
połączyłysięzesobą,abyzbudowaćspójnyobraz.Gdymłoda,gorąca
iniestabilnaprotogwiazdazaczynaświecić(patrzs.104),wytwa-
rzaostrewiatrygwiazdowe,którewiejąprzezotaczającąmgławicę,
oboksilnegopromieniowania,którepodnositemperaturęjejobszarów
wewnętrznych.Powodujetoparowanielotnych,lodowychmateria-
łówznajdującychsięwpobliżugwiazdy,anastępniewydmuchiwanie
ichnazewnątrz,pozostawiajączasobąpylistymateriałogniotrwały.
Przypadkowezderzeniawciągukilkumilionówlatpowodująwzrost
tychcząstek,odziarenpyłupokamienieimałeplanetoidy.Gdyjuż
wystarczającoduże,bywywieraćumiarkowanąsiłęgrawitacji,proces
rozwijasięlawinowo,conazywamyniekontrolowanąakrecją.Rosną-
ceciała,znanejakoplanetozymale,przyciągajądosiebiecorazwięcej
materii,oczyszczającwiększośćotaczającejprzestrzeni,domomen-
tu,gdypozostaniekilkadziesiątobiektów,byćmożewielkościnaszego
Księżyca.Zderzeniapomiędzytymiprotoplanetamipowodująpowsta-
waniemniejszejliczbyplanetskalistych,natomiastciepłouwalniane
przezuderzeniapowodujeichstopienie,copozwalanaróżnicowanie
sięichwnętrzaiosadzaniesięichskorupywkulistymkształcie.
Chociażdokładne
szczegółypowstawania
UkładuSłonecznegonie
1.Obłokprotogwiazdowy
jeszczeostatecznie
znane,toogólnahistoria
jestjasna:obłokgazu
ipyłuzacząłzapadać
siępodwłasnym
ciężarem[1],spłaszczając
siędopostacidysku
zwybrzuszającymsię
3.Tworzenierdzeniplanetarnych
środkiem[2].Słońce
uformowałosię
wśrodku,zrdzeniami
stałymiprotoplanet
znajdującymisięna
orbiciewokółniego[3].
Wymiotłyonematerię
zotoczenia,abyutwo-
rzyćdzisiejszegłówne
2.Dyskprotoplanetarny
4.Planetyoczyszczająswojeorbityzmaterii
planety[4].
1905
ThomasChamberlain
iForestMoulton
przedstawiająpierwszą
teorięakrecji,abywyjaśnić,
jaktworząsięplanety
1917
JamesJeanswysuwa
hipotezępływową,aby
wyjaśnićpochodzenie
planet
1978
A.J.R.Prentice
pokazuje,jakziarnapyłu
wmgławicysłonecznej
mogąspowolnićobrót
jejśrodka
2012
MichielLambrechtsiAnders
Johansenprezentująakrecję
kamykówjakometodę
szybkiegotworzeniardzeni
planetarnych.