Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wzięliśmydosiebie.Niewyobrażalnepieniądzeposzły
najegorehabilitację,któraitaknicniezmieniła.Mąż
corazczęściejchorował.Zlikwidowałkancelarię
iprzenieśliśmysiędoPoznaniawestchnęłaizrobiła
przerwę.Pochwilikontynuowała:Synpopełnił
samobójstwo.Niewiem,skądmiałtetabletki.Taksię
jakoświeczoremdonasuśmiechał,tomyślałam,żemoże
czujesięlepiej.Zawszelubiłdługospać,alekiedy
dodziesiątejniedałznakużycia,toweszłamdopokoju.
Nawetwezwaliśmypogotowie,aleodpoczątkubyło
jasne,żenicsięniedazrobić.Zostałponimtylkowózek
inwalidzki.Januszekniewytrzymałijużgoniema.Kasia
miałapiętnaścielat.BiednedzieckogłospaniMarty
zadrżał.Ponowniewestchnęłaizebrałasięwsobie.Ech,
jatupanutakiesmutkiopowiadam!Było,minęło.Mążteż
jużdawnonieżyje.Terazmieszkamzwnuczkąijej
rodziną.Mamślicznegoprawnuka,alesiłyjużniete.
Poostatniejgrypieniemogęwrócićdozdrowia,aiwiek
robiswoje.
Tomekchrząknąłdyskretnie,żebyprzerwaćmonolog
ipoinstruowałpacjentkę:
Terazproszęzejśćpowolutkuzkozetkiiusiąść
nataborecie.Zobaczę,jakwyglądaszyjaikark.Stanął
zaplecamipacjentkiizapytał:Proszęmipowiedzieć,
czynacośsiępanileczy?
PaniMartaześwistemwypuściłapowietrze.
Łatwiejspytać,nacosięnieleczę.Zaczyna
mibrakowaćczasunawizytywgabinetachspecjalistów.
Ortopeda,neurolog,nefrolog,reumatolog,itojeszczenie
koniec.Szkodagadać!Namasażwysłałmnieneurolog.
IchwałamuzatostwierdziłTomek.Potrzebne
będądwieserie,jeślitoniejestdlapanizbytduże
obciążeniefinansowe.Dziękuję,jużskończyłem,możesię
paniubrać.
Polegamnapanu!Wstałaizaczęłasięubierać.
Panztakiejdobrejrodzinyjest.AjaktamMaciej?