Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ipuchata.Apozatymzadowolona.Japonoćurodziłamsię
wbardzodobrymhumorze,jaktenBananiazksiążki
ochłopcuMomopt.
Życieprzedsobą
,którąmamakazała
miprzeczytaćwmomenciejakiegośintensywnego
wychowywaniamnieprzeztelefon.
Botoczęstowyglądatak:dzwonimamaimówi,
żetoMamidło-Straszydło.Potempyta,corobię.Ale
zanimzdążęjejskłamać,onajużwieikażemizgasić
telewizor,iwziąćdorękiksiążkę.No,ztojejsięakurat
udało.Przeczytałamwcałościinawetspaliłamczajnik,
wdodatkutenulubiony,mamusiowy.Niespaliłbysię
jednak,gdybymiałgwizdekimniezawołał.Gwizdek
jednakmamagdzieśdobrzeschowała,bojegodźwięk
ponoćdoprowadzałdoutratyresztkizmysłów,jak
mówiła.
Postanowiłamnapisaćtowszystko,boumniewdomu
każdycośpiszeiwtedymusibyćcisza.Apozatym
muszęcośczytaćmojemupsu.Onbardzolubisłuchać,
alejestwyjątkowonerwowy,gdyczytammuhorrory,
astajesięspokojniejszy,gdyopowiadamosobieiojego
psiejsforze,czylioMagilli,mamieitacie.Wtedywięc,
kiedywszyscypiszą,jateżpiszęiniktniemadomnie
pretensji,żezabieraminnymczasinieceniępracy,która
ponoćjesttwórcza.
MójpiesnazywasięApaijestsuczką.Miałsięnazywać
inaczej,alemamapowiedziała,żezawszenazywałam
wszystkiepsy„apa”,nawetgdynieumiałamjeszcze
mówić.Więcniechtakjużpzostanie.Trudnomibyłosię
sprzeciwiać,boztympsemtobyłacałaheca,naktórą
wkońcumamasięzgodziła.
Nibywszystkoodbyłosięlegalnie,aleKujonek,czyli
Magilla,ijadobrzewiemy,żewykorzystałyśmymamę
podstępnie.
Wróciławłaśniezpodróżyispała.Wstałyśmy
zKujonkiem,jakzwyklerano,iwtedywpadłam
napomysłkupimysobiepsa.Kujonekoczywiściemiał
liczneprzeciwwskazania,alewkońcutojawzięłam
sprawęwswojeręce.
Mamusiuzapytałamczymożemysobiekupićpsa?