Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Dlategociętutajsprowadziłem–wyjaśniłRafal.–Baśniarz
przemycaswojeopowieścidoksięgarnitejkobiety,abymogli
jeczytaćcipozbawienimagiinieznajomi.
Rhianzamrugał.
–Jakto?Pióro,któregostrzeżemy,którespisujeopowieści
znaszegoświata,któreutrzymujeodwiecznąrównowagępomiędzy
DobremaZłem,oddajeswojeopowieścitymbłaznom…Jako
rozrywkę?
–Tooznacza,żeoniwiedząwszystkoonaszymświecie,nawet
jeślimyślą,żePuszczanieistniejenaprawdę–powiedziałRafal.
–Nazywamich„Czytelnikami”.Wyobraźsobie,jakbędązaskoczeni,
gdywykradniemyichdonaszejAkademii…Wyobraźsobieich
potencjał…
–Chceszporywaćzwyczajnedzieci?Jakozastępstwo
zanajlepszychuczniów?–zapytałzezgroząDobryDyrektor.–Tonie
jestjużnawetszaleństwo,to…tojestzłe…
–NaszaAkademiasięwali–oznajmiłostroRafal.–Zawszanie
odwrócilisięodciebie.Nigdziarzemniezdradzili.Potrzebujemy
świeżejkrwi.Nowegoimpulsu,któryprzywołaichwszystkich
doporządku.Czytelnicy…znająopowieścionaszejszkole.Znają
naszebaśnie.Pomyśl,cozrobią,gdysięprzekonają,żetowszystko
prawda!DziecizPuszczytraktujątojakrzeczoczywistą,aletetutaj
sąinne.Będąwalczyćnietylkooto,żebyprzetrwaćwnaszym
świecie,aletakżeoto,żebyznaleźćsobiewnimmiejsce.Cowięcej,
nasizawszanieinigdziarzeniebędąchcieliprzegrywać
zpozbawionymimagiiintruzami.Abyjednaktaksięniestawało,
muszączućsiędumnizeswojejprzynależnościizAkademii.
Tonajlepszysposóbnazapobiegnięciedalszymucieczkom.
Rhianotworzyłusta,żebyzaprotestować…
–Niemusiszoczywiścienikogoporywać–powiedziałtwardoZły
Dyrektor.–Możeszzostaćprzytychrozpuszczonych,aroganckich
zawszanach,którychmaszdodyspozycji.Chętniewykorzystam
tęprzewagę.Przyznam,żejesteśtutajtylkodlatego,żemagiczna
tarczaoddzielającaGawaldonodPuszczynieprzepuściłabymnie,