Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Niewiempoco,Grzdylku,wiemtylko,żemam
rację–iHowardprzystąpiłdoszczegółowejopowieści
otym,coujrzał.
Elektrykprzerwałpracęipilniezacząłsię
przysłuchiwać.
JakoostatnidosypialniwszedłRickO’Sullivan.
Swoimzwyczajempoprawiłczapkęirzekłcicho
dorozognionychkolegów:–Proponujęprzerwaćten
spór,panowie,iiśćnaodprawę.Uważam,żepułkownik
Tibbets13będziemiałcośdododania…
Wsalibarakudowództwazgrupowałysięwszystkie
załogiwnadziei,żewreszcieusłyszą,
pocojetusprowadzono.Tibbetswotoczeniuswych
najbliższychwspółpracowników,majoraThomasa
Forebee14ikapitana„Dutch”VanKirka15,przystąpił
dorzeczy:
–Zdajęsobiesprawę,żepożerawasciekawość.
Niestetynaniewielepytańbędęmógłodpowiedzieć.
Nieprzypadkiemzebranituzostalinajlepsipiloci
naszegolotnictwabombowego.Powierzononam
bowiemmisję,którajeślisięuda,będziezdolna
zakończyćwojnę.Cizwas,którzyzemnązostaną,
przerzucenibędązaocean…
WtymmiejscuHowardStanfordtrąciłsiedzącego
obokBobaFultona.Pułkownikwpełnipotwierdzałjego
tezę.
–Rozumiem,żemałotowamwyjaśnia–ciągnął
dalejTibbets–jednaktakmusibyć.Niezadawajcie
żadnychpytań.Nieodpowiadajcienażadnepytania.