Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
czegokolwiek,cozawierałobyDNA.Kompletnienic.
Emmaprzekazałami,żektośprzeżyłjegoatak.Czy
takobietatopowódnaszejinterwencji?
Tak.Odwczorajprzebywawnaszymmieście.Nie
jesteśmywprawdziepewni,żeonjejszuka,alenie
możemytegowykluczyć.Jestjegoofiarą,ajednakudało
jejsięuciec.Możeczućsięwjakiśsposóbzagrożony.
Chybapanniechce,żebymzostałajejnianią!
Tegobyłobyzawiele.Odtrzechlatpiastujęstanowisko
starszegodetektywanatymposterunkuiżadnąniańką
niebędę.
Nie.Oczywiście,żenie.Chcę,żebyśprzesłuchała.
Jesteśkobietąimożeprzedtobąsiębardziejotworzy.
Miałemtonieszczęściepoznaćoficera,którydotejpory
prowadziłśledztwo,itokompletnygamoń.Niemam
pojęcia,jakmogliprzydzielićgodotejsprawy.
Naszczęściepodobnojużnaprawilitenbłąd.
Wtakimraziezniąporozmawiamispiszęzeznania
stwierdzamlekkozrezygnowana.
Właśnietegooczekiwałem.Komendantuśmiechasię
przymilnie.Nieznoszęwykorzystywaniafaktu,żejestem
kobietą.TodaneprzesłaneprzezBrytyjczyków.Podaje
miteczkę.Napierwszyrzutokawidzę,żeniewieletego
jest.
Czymamsiękontaktowaćztym,jakpantoujął,
gamoniem?pytam.
Nie.Nietrzeba.Podobnojużniezajmujesięsprawą.
Specjalnyzespółpowołanydośledztwasamsiędonas
odezwie,jakcośustalą.Nadalsiędziwię,żeniezrobili
tegoodrazu.
Ostatniezdaniemówibardziejdosiebieniżdomnie.