Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
nCzywyobrażaszsobieNietzschegoukładającegoantologię?”1
miałżartowaćGombrowicz,krytycznienastawionydopoczynańMi-
łosza,zwolennikaiautorawypisów.Nadantologiąliterackązdajesię
ciążyćnieodłącznepiętnowtórności,zwyczajprezentowaniautworów
najczęściejjużopublikowanychiwzdecydowanejwiększościprzypad-
ków-cudzych.Cierpispychanenamarginesegoantologisty,którymusi
wykazaćsięmałodziśpopularnąpokorą,benedyktyńskącierpliwością
dawnychkopistów,aletakżezmysłemkrytycznym,wrażliwościąeste-
tycznąipogłębionąwiedząoliteraturze,jeśliniezdolnościamikompi-
lacyjnymibricoleura,rozdartegopomiędzyutopiąnowejcałościaswo-
bodnymremiksem.Pracaopartanaselekcjiizawszearbitralnym,
mniejlubbardziejzindywidualizowanymdoborze,nawetjeślibywa
osiągnięciemznaczącym,ostatecznieniepozostajebezuwagkrytycz-
nych.Jakzauważajedenztwórcówantologii,nKażdadobraantologia
jestwznieceniempożaruwbibliotece.[ł]autormusitłumaczyćsięna
spotkaniachiodgryzaćwpolemikach”2.Wypisyzliteraturynierzadko
stająsięprzedsięwzięciempodwyższonegoryzyka.
Niedziwizatem,żeAleksanderNawarecki,któryprezentujeantologię
jakozepchniętygdzieśnabocznetory,przeoczonyngatunekkoronny”3
naszychczasów-białąplamęnamapiebadańnawetwytrawnegoznawcy
zbieractwaManfredaSommera,skłonnyjestmówićotympomyślejako
oniemieszczącejsięwgłowiepróbieintronizacjiKopciuszka(zob.część
Oantologii).Nadpochopnymlekceważeniemformy,któradzisiajzdaje
sięzyskiwaćpozycjędominującątakżewkulturzeakademickiej,ubole-
wałJefreyR.DiLeo,redaktortomuOnAnthologies:PoliticsandPeda-
gogy(2004).Wybory,jakzaznaczał,postrzeganebywająjakopublikacje
1CytatzWitoldaGombrowiczazaCzesławemMiłoszem:Antologie.W:Idem:
Abecadło.Kraków2001,s.49.
2K.Karasek:Przedmowa.W:Współcześnipoecipolscy.Poezjapolskaodroku
1956.Wybórioprac.K.Karasek.Warszawa1997,s.5.
3TerminIreneuszaOpackiego.Zob.I.opacki:Krzyżowaniesiępostacigatunko-
wychjakowyznacznikewolucjipoezji.nPamiętnikLiteracki”1963,z.4.