Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1.DziennikHerszaWassera[1]9
ipopychać.Żołnierzenatychmiastzaprowadziliporządekprzykasie,ustawili
Żydówwkolejkęipilnowali,żebywszystkoodbywałosięjaknależy.
Wtorek,10grudnia[19]40.
Walutydzisiajrzucałysięjakwmalariizłotedolaryz86wzrosłyjużdo120,
spadły-znowusiępodniosły,awieczoremstanęłyna95-potwardychposzły
pozostałe.Specemówią,żekursniejestdyktowanyprzezhandlarzywalutąwget-
cie,aleprzychodzizzewnątrz-zplacuNapoleona
22
.Powodem,którypodają,jest
fatalnasytuacjaItalii-tamwItaliidyskutują,szykujesięcośważnego.
NasiŻydkowieswoimproroczymspojrzeniemwidząjuż,jakMussolini
ucieka,królabdykuje,awkrajujestrewolucja-nastrójna[10]żydowskiejulicy
jestgorącyipełennadziei.Drożyznawzrasta,chleb7,50,artykułyżywnościowe
pierwszejpotrzebypowolizniknęły.Żydowskiedzieci,kobietyimężczyźnisąstale
ranieniirozstrzeliwani.Jakdowiedziałemsię,przezpolskichpolicjantówzgumo-
wymipałkamipostrzelonychdzisiajzostałopięćosób-wtymjednakobietana
NiskiejijedenmłodymężczyznanaBonifraterskiej.
Środa,11grudnia[19]40.
Żydowskapolicjajużcałkiem,całkiemobrosławpiórka-otrzymałajużnawet,
jakpolicjapolska,numerki.Brakujeimtylkomunduruiwyćwiczonejbezczelności,
żebymogliwykonywaćswojąfunkcjęwśródŻydów.
Mówią,żezMławy,któradodziśuchodziłazamiejsce,gdziestosunkowo
dobrzeodnoszonosiędoŻydów,częśćŻydówwysłanownieznanymkierunku.
Mławscyirypińscydelegaci(wMławieznajdowałosięteżwieluuchodźców
zRypina)spodziewająsięNiemcówladadzień.
Komisjaprzydziałuodzieżyprzydzieliładzisiajbutyzamerykańskichprezen-
tów
23
,dlaKomisjiDelegatówprzyCKUzostałoprzydzielonych50par.Dobry
podarunek.Kursywalutrównieżdzisiajskakały,alejużnietakwysoko-najwyż-
szagranicadlatwardychto100zł.
Czwartek,12grudnia[19]40.
Nadciągamróz-dziśosiągnął5stopniCelsjusza.Widaćwielubiednych,obe-
rwanychludzi.Corazwięcejiwięcejrodzinodpadaod,pożalsięBoże,dobrobytu,
którydająkartkinakartoeiprzechodzidoobozużebraków.Zatracasięskrom-
ność,wstrzemięźliwość,chcesięzawszelkącenęutrzymaćnapowierzchniżycia,
śpiewasięnaulicach,gra,krzyczy,płacze,spazmuje,leżysięnatwardejbetonowej
płycie.Ludzkistrumieńprzepływaobok,rzadkoktorozglądasiędookoła.Jesttyle
22PlacNapoleona-dzisiajpl.PowstańcówWarszawy.
23NawiązaniedoprzekazywanejdogettawarszawskiegopomocynansowejJointu.