Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PiotraGruszki,GrzegorzaKokocińskiegoiPiotraGacka–dodzisiaj
wywołujeciarkinaplecach…
„Byłemjednymztych,którzynieśliArkanaswoichramionach.
Byłonamciężko,nietylkozracjiwagi.Częśćuczestnikówpogrzebu
chciałanaszmienić,aleniezgodziliśmysię,musieliśmybyćznim
dosamegokońca.Tenpogrzebsiedzimigdzieśwgłowie,lecznie
chcęotymmyśleć–mówiPiotrGruszkaidodaje:–Wostatniej
drodzeArkabraliudziałnietylkokibice.Onzauroczyłludziswoją
dobrocią.Napogrzebiebylitakżeci,którychurzekałswoim
optymizmem.Wieleosóbwidziałownimpoprostufajnegochłopaka”.
„Japamiętamjużtylkoprzebitkizpogrzebu–przyznajeIgnaczak.
–Tobyłdlanasprawdziwywstrząsnieśćswojegoprzyjaciela
nawłasnychbarkach.Obiecałemsobie,żejaksięspotkamygdzieśtam
ugóry,tomuwypomnę,żestraszniedużoważyłatatrumna.Jak
goniosłem,ledwiedawałemradę.Byłomiciężkozewzględunawagę
izpowodustratykogośbliskiego.Napogrzebprzyszłytłumy,boArek
byłpopularnąosobą.Takszczerzetocieszyłemsię,żetrumnabyła
zamkniętainiemusiałempatrzećnależącegowniejmojego
najlepszegoprzyjaciela.Oszukiwałemsię,żeonmożejeszczekiedyś
wróci.Wypierałemzpamięci,żedzieńprzedwypadkiemdomnie
przyjechałisiępożegnał”.
„Zjednejstronypogrzebbyłniezwykleprzejmujący,azdrugiej
stanowiłwyrazszacunkudlaArka–wspominaPawełPapke.
–Przecieżtenchłopaktylezrobiłdlanaszejsiatkówki,naszychbarw
narodowych.Głębokozapadłmiwpamięćobrazzrozpaczonejmłodej
żonyArka,jeszczekilkatygodniwcześniejtakszczęśliwej,ijego
rodziców.Nie,niemogęotymspokojnieopowiadać.To,cosięstało,
byłotakpoludzku…niesprawiedliwe”.
PozakończeniumszygłównymiulicamiOstrołękiprzemaszerował
kilkutysięcznyżałobnykondukt.Trudnooszacowaćliczbęosób,które
podążałyzatrumnązciałemArka.Kolejnetysiąceżegnałymłodego
siatkarza,stojącnatrasiepochodu.PoruszonyRaúlLozanozgubiłsię
nacmentarzuidługoszukałznajomychtwarzyrodzicówArka,którym
takbardzochciałzłożyćkondolencje.
„PopogrzebieArkakażdywracałdoswojegożycia,
amyzostaliśmysami–mówirozżalonasiostra.–Fajnie,żeinnymsię
układa,tylkodlaczegoakuratnamprzydarzyłosiętowszystko?Długo
niemogłamtegozrozumieć.Niemogłamteżpojąć,dlaczegoon,anie
ja?”.