Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
najdobitniejszegoalegorycznegoobrazu:
accidiosi
zamuleni
(wdosłownymsensietegopotocznegookreślenia),aprzez
towięźniamibłota.Tylkopoetamożedosłyszećbezkształtny
pomruk,któryzsiebiewydają.
Wepchnięciwbłoto,mówią:
Smutkiembyliśmykarmieni
Nalubymświecie,którysięweseli
Wsłońcu;gnuśnymidymynapełnieni,
Więcsmutekżrenaswtejbłotnejtopieli!71
pieśńbełkoczązgłębigardła,niemogącwymówićcałego
słowa.
Acediaatakujewybraneofiary:anachoretów,mnichów,
kobietyimężczyzn,którzypoświęcilisiężyciuzakonnemu
iktórychmyślipowinnybyćofiarowane„dobruduchowemu”,
któreterazwydajeimsięnieosiągalne.Niepokójserca,według
JanaKasjana,dopadaichzwyklewśrodkudnia,niczym
codziennagorączkapojawiającasięostałejporze.
Tadolegliwośćprzypominazatemdziwnienapadygorączki
wchorobieczystosomatycznej.AleJanKasjanskłonnyjest
sądzić,żechodziraczejopułapkęzastawionąprzez„demona
południa”,októrymmowawpsalmie91.Jegoobecnośćwyraża
sięjednoczesnymparaliżemwszelkichporuszeńduchowychoraz
niespokojnympragnieniemzmianymiejscaipodróżowania.
Kiedyacediaosaczyduszęofiary,budziwniejuczucie
obrzydzeniadomiejsca,wktórymsięonaznajduje,odrazę
doceliklasztornej,pogardęwobectowarzyszy.Wszelkiwysiłek
duchowywydajesięjejdaremny,przynajmniejdopókipozostaje
onawtymsamymmiejscu.Opanowanajestchęciąwyjazdu,
szukaniazbawieniawoddali,winnychmiejscach,zinnymi
braćmi.Rozglądasięnawszystkiestrony,żebyzobaczyć,czy
ktośjejnieodwiedza,iwzdycha,gdyznówjestsama;bez
ustankuwchodziiwychodzizceli,izakażdymrazempatrzy
nasłońce,jakbyspóźniałosięonozzachodem;tymsposobem,
przezniedorzecznyzamętwduszy,takjakbyziemiaokrywałasię
ciemnościami,stajesięgnuśnaipozbawionapobożności,
oczekującjakojedynegolekarstwanatakwielkiszturmduchowy
wizytyjakiegośbratalubpociechyweśnie…„Nudzęsię
niepomiernie”powieświniaświętegoAntoniegowdziele
Gustave’aFlauberta72(świniasymbolizujepopędyistoty
cielesnej).
Chodzitunajwyraźniejoszczególnąodmianęnerwicylub
psychozybiorącejsięzodosobnienia,któraniemanic