Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
napolitechnicewberlinie-Charlotenburgu.Mójpradziadniemógłstudio-
waćwPetersburguaniwWarszawie,gdzierodzinazamieszkałapośmierci
ojca,ponieważzaudziałwrewolucji1905rokudostałwilczybilet.Wybrał
berlin,dokądsięprzedostałprzezzielonągranicę.Częstoodwiedzałrodzinę
Enzweilerów,regularnieprzynoszącdrobneprezentyniewypadałoprze-
cieżpojawićsięzpustymirękami.Przychodziłatozbukietemkwiatów,ato
zbombonierką.Zanimzaproszonogonapoczęstuneklubkolację,częstopa-
dałapropozycjagrynaczteryręcenafortepianie.Pewnegorazu,gdyOskar
grałzEmili,naglezasłabł.Zrobiłsięrwetes,zaczętogocucić,rozluźniaćmu
kołnierzykizdejmowaćmarynarkę,atukonkurent,ozgrozo,niemanasobie
koszuli!Kompromitacja!Okazałosię,żepodmarynarkąnosiłjedynieprzodzik
zkołnierzykiemimankietami,połączonetasiemkami,takabytrzymałysięna
właściwymmiejscu.Koszulemęskienajszybciejniszczyłysięnaplecachiłok-
ciach,atakipółkoszulekbyłświetnym,tanimzamiennikiem.GdyOskarstu-
diowałwberlinie,rodzicejużnieżyli,więctosiostryfinansowałyjegonaukę,
ażesameniebyłymajętne,ijemusięnieprzelewało.
ichojciec,wykształconywdziedziniegórnictwa,piastowałfunkcjęza-
wiadowcykopalniwNiwcenaGórnymśląsku(obecniedzielnicaSosnow-
ca),amatka,zdomuSawicka,pochodziłazWarszawy,zezubożałejrodziny
szlacheckiej.Onabyłakatoliczką,onprotestantem,zawarliwięcumowę,że
ichcórkibędąwychowywanewwierzekatolickiej,synowiezaśwprotestanc-
kiej.Najpierwrodzilisięchłopcy,potemdziewczynki,anakońcuprzyszedł
naświatmójpradziad,OskarPaweł.Matkawyprosiłaumężazgodę,abyten
ostatnisynzostałwychowanywjejwierze.NazywałagoPawełkiem(czylidru-
gim,katolickimimieniem)itaksamozwracałysiędoniegosiostry.byłichbe-
niaminkiem,bardzogorozpieszczałyilubiłystroić,anajbardziejfryzować.Że-
lazkiem,czylidawnąlokówką,nagorącoHprzypalały”itrefiłymuwłosy,aby
miałślicznelokijakamorek.Potemmówił,żewłaśniedlategotakwcześnie
wyłysiał.Ojciec,protestant,zawszeużywałjegopierwszegoimienia.Zmarł,
gdyOskarmiałsześćlat.NaświętabożegoNarodzeniazamówionowykwint-
neproduktyigdymójprapradziadekotwierałskrzynkęzespecjałami,zranił
sięwrękęwystającymgwoździem.Rozwinęłosięzakażenie,któreostatecznie
gozabiło.Mówiłosięwrodzinie,żegłupilekarzzamiastgoleczyć,poszedł
znimnawódkę.ZresztązłapassaprzeszłanajwyraźniejnabraciOskara,bo
wszyscypomarliwcześnielubzostalizabicipodczashistorycznychzawieruch.
Niestety,niewieleonichwiem,pozatym,żejedenmiałhotel,którypotem
spłonął,adrugiprzegrałmajątekwkarty.
Pośmierciojcarodzinieniewiodłosięnajlepiej.KiedyOskarzacząłstu-
diować,częstoniedojadał,aonowejkoszuliniemiałcomarzyć.Pranieipra-
sowanieteżkosztowało.Cotygodniowynadprogramowywydatekzwiązany
zwizytąuEbibyłdlaniegodużymproblemem,takwięcbiednyOskarekmu-
siałgłodnygraćnaczteryręce.Możeakurattamtegopamiętnegopopołudnia
29