Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wlekkożartobliwysposób.Wmiędzyczasiesłyszymy
oczymś,cowydarzyłosięwinnymświecie.Azatem,
szczególniewprzypadkutychhistorii,niewolno
projektowaćnanieswojejosobistejpsychologii
idoświadczenia.Naprawdę,trzebapodejśćdonichjak
naturalista,któryobserwujerybyczydrzewatak
obiektywnie,jaktotylkomożliwe.
Bardzoważne,bysiętegonauczyć,bokiedymamy
doczynieniazesnem,zawszejestniebezpieczeństwo,
żeanalitykbędzieprojektowałnasenswojąwłasną
opinię.Naprzykład:dopokojuwkraczawyraźnie
zniewieściałymłodzieniec,kawaler,którywciążjeszcze
mieszkaumamusiipochopniedochodzimy
downiosku,możenawetsłusznego:„Oto
maminsynek”.Apotemtemuczłowiekowiśnisię,
żegryziegowążimyślimysobie:„Onmakompleks
matki”.Aletoniejestżadnainterpretacja.Toprojekcja
tego,cosięmyśli,naobrazpochodzący
znieświadomości.Jeślimaciedobrąintuicję,możecie
miećsłuszność,alejesttoprocederbardzoryzykowny,
gdyżnieświadomeczyuzdrawiającyproces
nieświadomegonigdynieidzieprostądrogą.Zawsze
wykorzystujenajbardziejzdumiewająceobjazdy.
Myślicienaprzykład:„Otoktoś,ktopowinien
odłączyćsięodswejmamy”,alebyćmożepotem
następujecałaseriasnów,którepopychajągo,
bypoprawiłswojąrelacjęzmatką.Noitrzebabyć
wystarczającozręcznym,azarazemwystarczająco
obiektywnym,żebypowiedzieć:„Todziwne.Tomi
wogóleniepasuje.Aletamwłaśnieprowadzi
nieświadome,więcidźmyzatym”.Amożnatozrobić
tylkowtedy,gdynieprojektujesięwłasnegozdania.
Iwkońcunastępujejakieśbardzobłyskotliwe
posunięcienieświadomegoidostrzegacie,żeprzezcały
czasprowadziłoonodooderwaniamłodegoczłowieka