Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
znowuzaczęłazachowywaćsięniespokojnieinagleobudziłasię.
Au!Au!
Widzę,żewcześniejnieuspokoiszsię,zanimnieskręcę
cikarku!krzyknąłsmokibyłtakwściekły,żemuzoczutryskały
iskry.Coznowusięstało?
Och,niebądźnamnietakizłyrzekłaksiężniczka.Nic
zatoniemogę,żeznowumiałamdziwnysen.
Nigdyniesłyszałem,żebyktośtakciągleśniłiśniłpowiedział
smok.Oczymśniłaśtymrazem?
Śniłam,żeprzyszedłprzewoźnikizapytałciebie,jakdługo
jeszczemusiprzeprawiaćludziprzezrzekę.
Atodopierogłupiec!Mógłbyłatwouwolnićsięodtegorzekł
smok.Jeślipojawisięktoś,ktochceprzeprawićsięnadrugibrzeg,
musigozrzucićnaśrodkurzekiipowiedzieć:„Teraztyprzeprawiaj
ludzi,pókiktościęniezluzuje!”.Alezostawmniewreszciewspokoju
ztymitwoimisnami,borozprawięsięztobąraznazawsze.
Księżniczkaniezakłócałamuwięcejsnu.Gdytylkowszystko
uspokoiłosięimłynarczykposłyszałchrapaniesmoka,wyczołgałsię
spodłóżkaizdjąłmieczześciany.Jeszczeprzedświtemsmoksię
obudził,leczniezdążyłnawetdobrzewystawićnógzłóżka,ajuż
chłopakodrąbałmugłowęiwyrwałtrzypiórazogona.Dopiero
zapanowałaradość!Młynarczykiksiężniczkazabralitakdużozłota,
srebraikosztowności,iletylkopotrafiliudźwignąć,agdyprzybylinad
rzekę,przewoźniktaksięzdziwiłizaskoczyłilościąskarbów,które
musiałprzenieść,żezupełniezapomniałzapytać,cowjegosprawie
powiedziałsmok,nimcałybagaż,chłopakiksiężniczkaznaleźlisię
podrugiejstronie.
Czypytałeśsmokaoto,cocięprosiłem?zapytał,gdyoboje
zbieralisięjużdoodejścia.
Takodparłchłopak.Powiedział,żejeśliktośprzyjdzie
ibędziechciałdostaćsięnadrugibrzeg,musisztylkozrzucić
gonaśrodkurzekiipowiedzieć:„Teraztyprzeprawiaj,pókicięktoś
niezluzuje!”.Wtensposóbbędzieszwolny.