Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałII
Zbieraniewskazówek
NastępnegorankaKendrasiedziałaprzyśniadaniu
naprzeciwdziadka.Drewnianyzegarnadjegogłową
wskazywałósmączterdzieścitrzy.Wkącikjejoka
świeciłoodbiteświatłosłoneczne.ToSethpuszczał
zajączkizapomocąnożadomasła.Kendramiała
zadalekodookna,żebyodpłacićmutymsamym.
Seth,niktnielubi,kiedysłońceświecimuwoczy
powiedziałdziadek.
Sethprzestałpuszczaćzajączki.
GdziejestDale?zapytał.
Daleijawstaliśmyparęgodzintemu.Pracuje
nadworze.Japrzyszedłemtylkopoto,żebydotrzymać