Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Wiem,żeniedawnowszyscymieliśmydoczynienia
zezdradąnaniespotykanąskalę.RycerzeŚwitunigdy
dotądniepadliofiarąinfiltracjiizamętuporównywalnych
zwydarzeniamiostatniegoroku.Jednak,jakpotwierdzi
Trask,jajestemRycerzemzkrwiikości,itoodkąd
Stowarzyszeniezamordowałomoichrodziców,kiedy
byłemnastolatkiem.
–Obecnietrudnoozaufanie–przyznałTrask–ale
Vincentowizawszejestemgotówpowierzyćmoje
bezpieczeństwo.Tagrupazawdzięczaswójskładmiędzy
innymitemu,żedośćjużrazemprzeżyliśmy,abymóc
wierzyćsobienawzajem.Niemamcieniawątpliwości,
żeVincentzasługujenamiejscewśródnas.
KendrazerknęłanaFilipińczyka.Cieszyłasię,żejejbrat
zabrałgłos.ChciaławierzyćTraskowi–alemoże
ontakżebyłzdrajcącierpliwieczekającymnaokazję
dozadaniabolesnegociosu?Raczejnie.Nauczyłasię
jednak,że„raczej”niezawszewystarcza.Odtądchciała
byćgotowanawszystko.
–NaszymcelemjestzdobycieTranslocatora–ciągnął
Trask.–Dotejporyniezdradziłemwamczęści
szczegółów.Wydajenamsię,żeznamyzasadędziałania
artefaktu.Jeślinaszeinformacjeokażąsięprawdziwe,
urządzeniejestwstanieprzenieśćużytkownika
wdowolnemiejsce,któreodwiedziłjużwcześniej.
Eliseuniosłarękę.
–Czymożnazabieraćpasażerów?
Traskkiwnąłgłową.
–DziękiVanessieiCoulterowiwnioskujemy,
żeTranslocatorpotrafiprzenieśćjednocześnietrzyosoby
wrazzdobytkiem.Toplatynowywalecwysadzany
klejnotami,podzielonynatrzyruchomeczęści.Żeby
artefaktzadziałał,należyjeobrócić,układającklejnoty
wjednejlinii.Osobatrzymającaśrodkowączęśćwybiera
celpodróżyimusisięnanimskoncentrować.Każdy
zpasażerówchwytainnyfragmentTranslocatora.
–Ajeśliniewszyscyodwiedziliwcześniejmiejsce
docelowe?–spytałSeth.
Traskwzruszyłramionami.