Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przyszedłemoznajmiłchłopiec.Mówiłeś,
żetopil​ne.
Cięż​kiłebkiw​nąłpo​ta​ku​ją​co.
Ja…umie​ramwy​ce​dziłde​mon.
Przedwiecznystwórbyłchoryiumierał,odkądSeth
gopo​znał.
Bar​dziejniżdo​tąd?
Graulaszarzęziłiodkaszlnął.Nadchropowatym
cielskiemuniosłasięchmurakurzu.Demonodplułgęstą
fleg​mę,apo​temznówsięode​zwał,nie​malszep​tem:
Po…latach…dogasania…wkońcunadeszły…
ostat​niedni.
Chłopiecniewiedział,copowiedzieć.Graulasnigdynie
ukrywałswejnikczemnejprzeszłości.Większośćdobrych
ludziwieśćojegozgonieprzyjęłabyzradością.Jednak
stwórbardzopolubiłSetha.Zaintrygowanyjego
niezwykłymiwyczynamipomógłpowstrzymaćplagę
cienia,apóźniejpozwoliłmuopanowaćnowopozyskane
zdolnościzaklinaczacieni.Bezwzględunadawne
zbrod​nieko​na​ją​cyde​monza​wszedo​brzegotrak​to​wał.
PrzykromipowiedziałSeth,odrobinęzaskoczony,
żefak​tycz​niejestmużal.
Graulaszadrżał,osunąłsiępodnimłokiećidemon
pła​skoopadłnazie​mię.Za​mknąłoko.
Tenbóljęknąłcicho.Potwornyból.Mójgatunek…
umiera…takpowoli.Myślałem…żezaznałem…każdego
możliwegocierpienia.Aleteraz…wierci…wykręca…
zżera…pęcznieje.Głębokowśrodku.Pochłania.Nim
zdołamtoopanować…bólnarasta…donowych
roz​mia​rów.
Czymogęcijakośpomóc?spytałSeth,choć
wąt​pił,czyprzy​dasiętu​tajja​kiślekzdo​mo​wejap​tecz​ki.
De​monpar​sk​nął.
Niesądzęwydyszał.Rozumiem…żejutro
wy​jeż​dżasz.
Skądwiesz?
Mi​sjaSe​thamia​łapo​zo​staćwta​jem​ni​cy.
Nig​dy…niemówopla​nach…No​we​lo​wiiDo​re​no​wi.
Chłopiecniezdradziłsatyromszczegółów.Powiedział