Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Przyszedłem–oznajmiłchłopiec.–Mówiłeś,
żetopilne.
Ciężkiłebkiwnąłpotakująco.
–Ja…umieram–wycedziłdemon.
Przedwiecznystwórbyłchoryiumierał,odkądSeth
gopoznał.
–Bardziejniżdotąd?
Graulaszarzęziłiodkaszlnął.Nadchropowatym
cielskiemuniosłasięchmurakurzu.Demonodplułgęstą
flegmę,apotemznówsięodezwał,niemalszeptem:
–Po…latach…dogasania…wkońcunadeszły…
ostatniedni.
Chłopiecniewiedział,copowiedzieć.Graulasnigdynie
ukrywałswejnikczemnejprzeszłości.Większośćdobrych
ludziwieśćojegozgonieprzyjęłabyzradością.Jednak
stwórbardzopolubiłSetha.Zaintrygowanyjego
niezwykłymiwyczynamipomógłpowstrzymaćplagę
cienia,apóźniejpozwoliłmuopanowaćnowopozyskane
zdolnościzaklinaczacieni.Bezwzględunadawne
zbrodniekonającydemonzawszedobrzegotraktował.
–Przykromi–powiedziałSeth,odrobinęzaskoczony,
żefaktyczniejestmużal.
Graulaszadrżał,osunąłsiępodnimłokiećidemon
płaskoopadłnaziemię.Zamknąłoko.
–Tenból–jęknąłcicho.–Potwornyból.Mójgatunek…
umiera…takpowoli.Myślałem…żezaznałem…każdego
możliwegocierpienia.Aleteraz…wierci…wykręca…
zżera…pęcznieje.Głębokowśrodku.Pochłania.Nim
zdołamtoopanować…bólnarasta…donowych
rozmiarów.
–Czymogęcijakośpomóc?–spytałSeth,choć
wątpił,czyprzydasiętutajjakiślekzdomowejapteczki.
Demonparsknął.
–Niesądzę–wydyszał.–Rozumiem…żejutro
wyjeżdżasz.
–Skądwiesz?
MisjaSethamiałapozostaćwtajemnicy.
–Nigdy…niemówoplanach…NowelowiiDorenowi.
Chłopiecniezdradziłsatyromszczegółów.Powiedział