Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zresztąniemógłbytegozrobić,bobrońsiedemnastostrza-
łowyGlockbyłaschowanawkaburze.
Nastolatekruszyłpędemdokuchni.Przytknąłpalcedoszyi
mamy,niewyczułpulsu.Spojrzałnaklatkępiersiową,do-
strzegłdwiedziurypokulach.Przeniósłspojrzenienagło-
wę,nawysokościskronibyłatrzeciarana.Albopierwsza
przygryzłwargę.Tabyłaśmiertelna,dwakolejnestrzały
oddanodlapewności.Egzekucja...
Dwomasusamiznalazłsięprzykanapie.Ojciecotrzymał
czterykule,ztym,żetapierwsza,najpewniejśmiertelna,tra-
fiławoko.Chłopakpoczułżółćpodchodzącądogardła,pró-
bowałpowstrzymaćodruchwymiotny,alebezskutku.
Kiedyrękawembluzyocierałubrudzoneusta,usłyszał
szelest.Wytężyłsłuch.Niemalniesłyszalnydźwiękdobiegał
zpiętra.Naglezarejestrowałcichejęknięcie.
Takibłąd!chłopakaoblałzimnypot.Atatatylerazy
wbijałmudogłowy,żewprzypadkuunieszkodliwieniana-
pastnikapierwsze,cotrzebazrobić,topozbawićgomożliwo-
ścidalszegoataku.Aonnawetniesprawdził,wjakimstanie
jestpostrzelonymężczyznaiczymaprzysobiebroń!
Napewnomawestchnąłwmyślach,podchodząc
dozwłok.Jeślimiałtenpierwszy,todrugitymbardziej
myślałintensywnie,macającciałonawysokościpleców.
Mężczyznamiałnasobiekamizelkękuloodporną.Drugi
pewnieteż.Spojrzałwgóręiwtymmomencieichwzroksię
spotkał.Wpierwszejchwilichłopakpomyślał,abydobiecdo
wroga,leczszybkoztegozrezygnował.Wymierzyłwprze-
ciwnika,alewodpowiedzizobaczyłbezczelnyuśmiechmęż-
czyzny.Musiałusłyszećcharakterystycznyszczękjęzyczka
spustowegoiwiedział,żebrońnastolatkajestnienaładowa-
na.
Tenrzuciłbłyskawicznymspojrzeniemnazwłokidrugiego
napastnika.Powinienmiećzapasowymagazynek.Odwrócił
9